W LIVERPOOLU ZWYCIĘSTWA CATTERALLA I HATTONA
Jorge Linares (47-9, 29 KO) był dotąd katem brytyjskich pięściarzy. Serię tę przerwał w sobotni wieczór Jack Catterall (28-1, 13 KO).
W pierwszych minutach tej taktycznej walki trudno było wskazać tego, który nadaje ton potyczce. Dopiero w końcówce piątej rundy Catterall złapał rywala przy linach na dłużej i tam ulokował kilka mocniejszych ciosów. Od tego momentu zaczął nieznacznie przeważać. W ósmym starciu kilka razy trafił akcją prawy-lewy krzyżowy, ale gdy złapał swój rytm, za moment zabrzmiał gong.
Były mistrz świata trzech kategorii wrócił do gry dobrą rundą dziewiątą, ale potem znów oglądaliśmy bokserskie szachy, w których nieznacznie szybszy i dokładniejszy był Brytyjczyk. To znalazło potwierdzenie na kartach punktowych - 117:111 i dwukrotnie 116:112.
Wcześniej na ringu w Liverpoolu Campbell Hatton (14-0, 5 KO) - syn legendarnego "Hitmana", wygrał przez dyskwalifikację w ósmej rundzie z Jamie Sampsonem (9-3).