NA BRYTYJSKIM RINGU O KROK OD TRAGEDII
Redakcja, Media społecznościowe
2023-10-17
Dziesięć dni temu Connor Coghill (14-1, 1 KO) przegrał przez TKO w dwunastej rundzie po czterech liczeniach z Hopeyem Price'em. Teraz toczy najważniejszą walkę w swoim życiu.
Po walce pięściarz uskarżał się na notoryczny ból głowy. Gdy w końcu trafił do szpitala, po dokładnych badaniach okazało się, że doznał wylewu krwi do mózgu. Jego stan lekarze określają jako wciąż poważny, ale stabilny.
- Oczywiście jest to druzgocąca wiadomość dla Connora, ponieważ boks był jego życiem od najmłodszych lat. Jego stan jest stabilny i teraz odpoczywa - poinformował Stefy Bull, trener i menadżer 28-letniego pięściarza wagi piórkowej.
Na pewno dostał na zmęczeniu. To jakaś waga "lekko-pół-żabia", oni tam ładują ile fabryka dała, przez całą walkę. Właśnie w takich leciutkich wagach jest najwięcej tragedii, bo ciosy nie ważą dużo, ale jest ich mnóstwo i się kumulują.
Jak dla mnie to sprawę pokpił narożnik, który już po 3 liczeniu powinien rzucić ręcznik.