TRENER WILDERA: PO TYM, CO USYK POKAZAŁ Z DUBOIS, STAWIAM NA FURY'EGO
Występ Aleksandra Usyka (21-0, 14 KO) przeciwko Danielowi Dubois zmienił nieco optykę Malika Scotta na jego unifikację z Tysonem Furym (33-0-1, 24 KO).
Obie strony doszły do porozumienia i podpisały wstępną umowę, choć Fury - mistrz WBC wagi ciężkiej, najpierw musi 28 października uporać się z gwiazdą MMA Francisem Ngannou. Ewentualne kontuzje mogą nieco opóźnić pojedynek o wszystkie cztery tytuły królewskiej kategorii, ma on jednak odbyć się na przełomie roku. Usyk wniesie wtedy do ringu pasy IBF, WBA i WBO.
Ukrainiec w ostatni weekend sierpnia wystąpił na wrocławskim stadionie i pokonał przed czasem Daniela Dubois. Nie wszystkich jednak przekonał. Na przykład nie przekonał trenera Deontaya Wildera (43-2-1, 42 KO).
- Wcześniej stawiałem ich szanse po równo, lecz zmieniłem zdanie po walce Usyka z Dubois. Po tym co zobaczyłem moim faworytem jest Fury. Oceniam jego szanse w stosunku 70 do 30. Usyk dobrze poradził sobie z Dubois, ale to nie był jakiś wielki występ - przekonuje Scott.
Ogolnie stara czolowka DW TF AJ wypalona, bez motywacji,nie chce im sie chciec.