TARVER WŚRÓD KRYTYKÓW: CHARLO ZADOWOLIŁ SIĘ PRZETRWANIEM
Także i Antonio Tarver dołączył do grona krytyków postawy Jermella Charlo (35-2-1, 19 KO), sugerując, iż ten walczył jedynie o przetrwanie.
- Jermell wszedł do ringu i chciał jedynie nie zostać znokautowanym. Kiedy próbujesz być asertywnym, chcąc wygrać, pokazujesz więcej agresji, chociaż nieco więcej agresji - stwierdził były król kategorii półciężkiej.
- Mógł pozwolić sobie na kontrataki, ale po prostu nie chciał narazić na się uderzenia Canelo, zwłaszcza po tym, jak poczuł jego siłę. Wiedział, że nie chce przyjmować jego uderzeń. Czasami uciekasz się do przetrwania, a Jermell znalazł pocieszenie w tym, że dotrwał do ostatniego gongu. Nie został znokautowany i powiedział to w wywiadzie po walce.
- Terence Crawford będzie znacznie lepszym rywalem dla Saula Alvareza, będzie po prostu konkurencyjny, a wynik będzie sprawą otwartą. Wszystko zależy od tego, czy rozmiar Canelo będzie miał taki sam wpływ na "Buda", jak na Charlo, ale Crawford to inne zwierzę, inna bestia. Nie ukrywam, będę zainteresowany obejrzeniem zawodników tego pokroju w ringu - podsumował pogromca takich sław jak Roy Jones Jr, Glen Johnson, Montell Griffin czy Reggie Johnson.
Ludzie od matchmakingu w ekipie rudego powinni zabierać lwią część tych kosmicznych pieniędzy. Tylu mocnych zawodników w dywizji, a oni ciągną kurczaczka po kontuzji z dwóch kategorii niżej, bo ma mocne nazwisko. To tak jakby Antek Joshua obił kogoś z półciężkiej, a ludzie się podniecali, że takiego Joshuy nikt nie pokona.
Nie odbije. Canelo to nie ćpun z Kensington, który brudną igłą ładuje sobie tranq ani Sebix z osiedlowej siłki, szprycujący się "mietkiem", tak jak Siwy z klatki obok. Alvarez to multimilioner, może nawet miliarder, otoczony całą armią lekarzy, farmaceutów i fizjoterapeutów z najwyższej półki.
Którzy wyłącznie pod jego organizm i metabolizm tworzą zarówno środki wspomagające, jak i właściwe terapie regeneracyjne. Dlatego owszem, na starość Canelo może mieć problemy ze stawami, szczególnie barkowymi czy stożkami rotatorów, mogą go też męczyć skurcze, co zmusi go do dodatkowej suplementacji. Ale z pewnością nie będzie miał gorzej, niż ktoś, kto przez większość życia utrzymywał się z kowalstwa, murarki albo układania bruków.
Przygłup to cię robił co najwyżej i zapomniał dokończyć
Krzysiu
Takie pierdoły co ty pociskasz to się nie da czytać.Jesteś odklejony na równo z ta banda pojebów co propsuja tego oszusta i raka boksu Canelo.