CHEAVON CLARKE NOWĄ SIŁĄ KATEGORII CRUISER, CHOĆ DUCAR SIĘ POSTAWIŁ

Twardy Vasil Ducar (14-7-2, 10 KO) jak zwykle dał dobrą walkę, wyrasta na najlepszego journeymana kategorii cruiser, a i tak przegrał każdą z dziesięciu rund walki z Cheavonem Clarke'em (7-0, 5 KO).

Clarke to kolejna nadzieja Brytyjczyków na podbój limitu 90,7 kilograma. Jest szybki, dynamiczny, a jego sierpy krótkie i bardzo treściwe. Potrafi się pobić, ale w razie potrzeby również poboksować. A dziś udowodnił również, że może w wysokim tempie zawalczyć dziesięć rund.

Ducar kilka razy skontrował, kilka razy zaskoczył faworyta, ale Clarke dał dziś pokaz boksu. Wygrał każdą rundę, choć sędziowie chcieli nagrodzić dzielnego Czecha i wyciągnęli werdykt na 98:92, 99:91 i 99:91. Tym samym Cheavon po wakujący pas IBF International wagi junior ciężkiej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BumPromotion
Data: 30-09-2023 23:35:29 
Mnie tam Clark nie przekonał. Zgarnął masę farfocli. Ma 32 lata i 7 walk. Gdzie on był? Brał udział w trzech Igrzyskach Olimpijskich?
 Autor komentarza: Zjebany
Data: 30-09-2023 23:45:00 
, jeszcze nie zaczął na dobre kariery a juz przegrał zycie :). Fsktycznie lekko przysypiałem a zapowiadali zeby nie mrugać takie KO miało byc
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.