CHEAVON CLARKE NOWĄ SIŁĄ KATEGORII CRUISER, CHOĆ DUCAR SIĘ POSTAWIŁ
Twardy Vasil Ducar (14-7-2, 10 KO) jak zwykle dał dobrą walkę, wyrasta na najlepszego journeymana kategorii cruiser, a i tak przegrał każdą z dziesięciu rund walki z Cheavonem Clarke'em (7-0, 5 KO).
Clarke to kolejna nadzieja Brytyjczyków na podbój limitu 90,7 kilograma. Jest szybki, dynamiczny, a jego sierpy krótkie i bardzo treściwe. Potrafi się pobić, ale w razie potrzeby również poboksować. A dziś udowodnił również, że może w wysokim tempie zawalczyć dziesięć rund.
Ducar kilka razy skontrował, kilka razy zaskoczył faworyta, ale Clarke dał dziś pokaz boksu. Wygrał każdą rundę, choć sędziowie chcieli nagrodzić dzielnego Czecha i wyciągnęli werdykt na 98:92, 99:91 i 99:91. Tym samym Cheavon po wakujący pas IBF International wagi junior ciężkiej.