CANELO: TERAZ JESTEM GOTOWY NA 100% - CHARLO: TO JEST MÓJ CZAS
Już w sobotnią noc Saul Alvarez (59-2-2, 39 KO) wystawi na szalę wszystkie cztery pasy wagi super średniej w konfrontacji z absolutnym championem dywizji junior średniej, Jermellem Charlo (35-1-1, 19 KO).
Zawodnicy są już w Las Vegas i promują to wydarzenie. Jedno jest pewne - choć walka odbędzie się w Las Vegas, Amerykanin będzie słyszał meksykańskich kibiców. Dało się to odczuć już wczoraj.
- Zobaczycie innego mnie, znów jestem gotowy na sto procent. Czuję miłość i wsparcie wielu rodaków, więc z dumą reprezentuję swój kraj. Charlo to znakomity wojownik, który wie o co chodzi w boksie, a do tego jest silny i nie ma nic do stracenia w tej walce. Przychodzi do mojej kategorii i chce to wygrać, byłem jednak w tej sytuacji już nie raz i nie dwa, będę gotowy na wszystko - zapowiada Alvarez.
WALCZYŁ Z CHARLO I CANELO - AUSTIN TROUT: OBSTAWIAM NIESPODZIANKĘ >>>
- Ci wszyscy kibice są przekonani, że numerem jeden w boksie pozostaje Canelo. Ale w sobotę udowodnię im i całej reszcie, że to ja tak naprawdę jestem najlepszy. To jest mój czas, moja chwila, w sobotnią noc moja gwiazda rozbłyśnie - ripostował zmotywowany challenger.
"będę gotowy na wszystko" tylko już nigdy na Bawoła.