MICHAEL CONLAN STAWIA WSZYSTKO NA JEDNĄ KARTĘ - DIAZ TRENEREM
Michael Conlan (18-2, 9 KO) miał chwilę zwątpienia, zastanawiał się nad sportową emeryturą, lecz raz jeszcze spróbuje zaatakować tytuł mistrza świata wagi piórkowej.
Irlandczyk niby należy do światowej czołówki, ale obie walki mistrzowskie przegrał przed czasem. Pod koniec maja z Luisem Lopezem (TKO 5). Medalista olimpijski postanowił więc wszystko pozmieniać.
Conlan przede wszystkim zmienia narożnik. Trenera Adama Bootha zastąpi teraz znany kubański szkoleniowiec Pedro Diaz. A to oznacza, że Irlandczyk zmieni również miejsce swoich przygotowań i będzie szykował się do walk na Florydzie.
Wstępnie mówi się o powrocie Conlana w grudniu, oczywiście nie padają jeszcze żadne nazwiska potencjalnego rywala. Plan jest jednak taki, by w ciągu roku znów zaatakować jednego z mistrzów.