TYSON FURY: DUBOIS WYGRAŁ PRZEZ NOKAUT, USYK SIĘ PODDAŁ
- To nie był faul i wszyscy o tym wiemy. Usyk został pobity jak najbardziej uczciwie. Dostał prawidłowy cios na korpus, co go sparaliżowało i został znokautowany - mówi Tyson Fury (33-0-1, 24 KO), mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBC.
"Król Cyganów" nawiązuje do walki Aleksandra Usyka (21-0, 14 KO) z ostatniej soboty sierpnia z Danielem Dubois (19-2, 18 KO). Chodzi o sytuację z piątej rundy, gdy sędzia ocenił hak pretendenta za cios poniżej pasa, a champion IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej przez ponad trzy minuty dochodził do siebie po tym rzekomym faulu.
HUNTER: CIOSY NA KORPUS TO SŁABOŚĆ USYKA >>>
- Szkoda mi Dubois, bo dziś powinien być mistrzem świata. A dzięki temu czekałby właśnie na ofertę walki za największą gażę w karierze. Taki niestety jest boks. Usyk po prostu się poddał i wycofał z walki, płacząc przez jakieś pięć minut. Dla mnie on się po prostu poddał. Być może jest wrażliwy na ciosy po dole, nie wiem - dodał Fury.
Król, jedynie cyganów.
Taka że go trafił w krocze, a miał spodenki normalnie lub niżej niż trzeba.