ANDY RUIZ: WSZYSCY MIGAJĄ SIĘ OD WALKI
Andy Ruiz Jr (35-2, 22 KO) rwie się do walki z najlepszymi, choć niedoszli rywale narzekają, że domaga się zbyt dużych pieniędzy.
Deontay Wilder (43-2-1, 42 KO) i Anthony Joshua (26-3, 23 KO) są wciąż na celowniku "Niszczyciela". Ewentualna walka z AJ-em byłaby dopełnieniem trylogii. Póki co bilans ich potyczek wynosi 1:1.
- Kibice wciąż mnie pytają, kiedy i z kim zawalczę. Co z walką z Wilderem? Ale ja pozostaję cały czas gotowy, tylko inni nie chcą mieć ze mną do czynienia. Powiedźcie Joshui, żebyśmy dopięli trylogię, a Wilderowi, że jestem na niego gotowy. Tylko niech podeśle nowy, inny kontrakt. Usyk, Fury, oni wszyscy chcą iść na skróty, ale ja wciąż tu jestem i czekam na nich. Wszyscy migają się jednak od walki - żali się Ruiz, były mistrz świata wagi ciężkiej.
Dwa tygodnie temu minął rok od ostatniego występu Ruiza. Pokonał wtedy na punkty w półfinale eliminatora WBC Luisa Ortiza.
A przy okazji nie będzie blamażu w przypadku przegranej.
Sprawa jest jasna i tylko naiwniak kupi te kity z satelity.
Przegrana z Ruizem - gruby i niski Meksykanin upokorzył kulturystę
Wygrana z Ruizem - eeee obżerał się gruby i niski Meksykanin
Ale realnie patrząc to Ruiz ma wielką niedowagę te jego bocianie nóżki wymagają wielkiej dodatkowej masy...