BYŁY PROMOTOR CRAWFORDA: CANELO BYŁBY JUŻ ZA DUŻY
Bob Arum przez większą część kariery promował Terence'a Crawforda (40-0, 31 KO). Jak więc zapatruje się na jego ewentualną walkę z Saulem Alvarezem (59-2-2, 39 KO)?
Amerykanina to bezdyskusyjny (WBC/WBA/IBF/WBO) mistrz świata wagi półśredniej. Meksykanin to bezdyskusyjny mistrz świata kategorii super średniej. Różnica wynosi aż 9,5 kilograma. Czy to nie będzie o jeden most za daleko dla "Buda"?
- Crawford to znakomity pięściarz, promowałem wiele jego walk i nigdy nie będę całkowicie skreślał tak utalentowanego zawodnika. Mimo wszystko moim wyraźnym faworytem byłby Canelo. Według mnie byłby za duży i zbyt silny - przekonuje szef grupy Top Rank.
Przypomnijmy, że póki co Alvarez 30 września w Las Vegas skrzyżuje rękawice z Jermellem Charlo (35-1-1, 19 KO).
Niech sobie obejrzy - Toney Holyfield, Toney Żirow, Duran Barklay, Leonard Lalonde ostatnie walki Usyka, Bivol Ramirez, Rigondeaoux Donaire, a na dokładkę Floyd Canalala i przestanie pierd...lić.