STEVENSON: CRAWFORD POKONA KAŻDEGO, NAWET TYCH Z WYŻSZYCH WAG
Shakur Stevenson jest wielkim fanem Terence'a Crawforda (40-0, 31 KO) i wbrew wielu głosom nie uważa, by ten stał na straconej pozycji w ewentualnej walce z Saulem Alvarezem (59-2-2, 39 KO).
Blisko trzy tygodnie temu absolutny mistrz świata wagi półśredniej rzucił rękawicę bezdyskusyjnemu mistrzowi kategorii super średniej.
- Ludzie wierzą, że chodzi o wagę i kilogramy, ja natomiast wierzę w czyste bokserskie umiejętności i technikę. Mam wystarczająco dużo siły, by rywal poczuł do mnie respekt, dlatego waga rywala mnie nie obchodzi. Na pewno sam będę musiał trochę przybrać na masie. Po prostu wierzę w swoje możliwości. To jest moja era i nikt mnie nie zatrzyma. Jestem gotowy na przeskok o trzy kategorie z wagi półśredniej do super średniej na walkę z Charlo lub Canelo - stwierdził Crawford. Niektórzy pukali się w głowę, ale nie Stevenson.
DE LA HOYA: CANELO MA CORAZ GORSZE NOGI, CRAWFORD FAWORYTEM >>>
- Moim zdaniem Terence pokona każdego, nawet jeśli naprzeciw niego postawią kogoś z wyższej kategorii. On ma po prostu wszystkie niezbędne narzędzia, by wygrywać z każdym. Ma bokserskie IQ, umiejętności techniczne, pracę nóg i siłę uderzenia. Nie ma rzeczy, której nie potrafiłby zrobić między linami. A jeśli pójdzie w górę, to wzrośnie również siła jego ciosu. Byłem na sali i na własne oczy widziałem, jak ranił na sparingach gości ważących sporo ponad 90 kilogramów. Ten sk***l potrafi tak przyłożyć, że zawodnik wagi ciężkiej aż się zachwiał - mówi Stevenson.