TRENER JOYCE'A: JA RÓWNIEŻ NIE DOCENIŁEM ZHANGA

Joe Joyce (15-1, 14 KO) przyznał po kwietniowym laniu, że trochę zlekceważył Zhanga Zhilei (25-1-1, 20 KO). Za dwa i pół tygodnia będzie okazja do rewanżu.

Nie tylko wicemistrz olimpijski wagi super ciężkiej z Rio (2016) źle ocenił chińskiego weterana. Również jego sławny trener Ismael Salas nie spodziewał się większych problemów.

- Ciężko pracujemy i szlifujemy błędy z pierwszej walki. Nie chcę nic odbierać Zhangowi, wykonał świetną robotę, jednak popełniliśmy mnóstwo błędów i wierzę, że wygramy w rewanżu. Nie tylko Joe trochę nie docenił rywala, muszę przyznać, że ja również. Zapamiętajcie moje słowa, drugi pojedynek będzie wyglądał zupełnie inaczej - mówi z przekonaniem trener Salas.

Rewanż odbędzie się 23 września w Londynie. W stawce, tak jak i w pierwszej potyczce, będzie pas WBO wagi ciężkiej w wersji tymczasowej i status obowiązkowego challengera do tytułu WBO.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: DyktaT
Data: 06-09-2023 14:24:45 
Po takim tekście według mnie trener powinien polecieć. Czy oni oglądają walki jak typowy Janusz? Z piwkiem, jednym okiem patrząc? Powinien dobrze wiedzieć, już po walce z Hrgoviciem, że Chińczyk ma w rękawicy podkowę.
 Autor komentarza: Olimp85
Data: 06-09-2023 18:02:20 
Szykuje się mocny pojedynek. W tym roku w ciężkiej to właśnie starcia Zhanga z Joycem elektryzują kibiców, cygan robi sobie jaja , Usyk ograł Dubois choć kontrowersje pozostają, Antek chociaż był aktywny ale walczył z drugą ligą. A Wilder ma wyj.... I czeka na walkę w Emiratach.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.