JOSHUA MOŻE WRÓCIĆ W GRUDNIU, JEŚLI WALKA Z WILDEREM SIĘ PRZECIĄGNIE
Priorytetem pozostaje walka w Arabii Saudyjskiej z Wilderem, ale jeśli negocjacje nie będą posuwały się naprzód, Eddie Hearn będzie chciał jeszcze w tym roku wystawić Anthony'ego Joshuę (26-3, 23 KO) do walki.
Aktywność to słowo klucz w przypadku AJ-a. Były dwukrotny mistrz świata wagi ciężkiej oczywiście jest skłonny poczekać nieco dłużej na Deontaya Wildera (43-2-1, 42 KO), z drugiej strony naciska swojego promotora na trzy walki rocznie. Ostatnie dwie stoczył w kwietniu (Jermaine Franklin PKT 12) i sierpniu (Robert Helenius KO 7).
- Rozmowy odnośnie styczniowej walki z Wilderem trwają. Jeśli nie dokończymy sprawy na czas i zaproponują przesunięcie walki na luty lub marzec, prawdopodobnie zawalczymy w grudniu z kimś innym. AJ po krótkiej przerwie już szykuje się do kolejnego startu. Będzie gotowy na grudzień. Idealnie byłoby, gdybyśmy od razu przystąpili do walki z Wilderem, w razie czego jednak jeszcze w tym roku AJ zaboksuje z kimś innym - zapowiada szef grupy Matchroom.
Wie że może skończyć walkę ciężkim k.o.
Myślę, że to raczej Wilder trzęsie gaciami. Patrząc na jego dorobek to jest to bardziej prawdopodobne. Nie dość, że stary już jest, to całą karierę poważnych graczy unikał. I też wie, że Joshua bije mocniej od Fjutrego, a do tego technicznie ma więcej do zaoferowania niż Wilder.