LYNDON ARTHUR Z PASEM IBO WAGI PÓŁCIĘŻKIEJ
Redakcja, Informacja własna
2023-09-02
Lyndon Arthur (23-1, 16 KO) wraca na salony wagi półciężkiej. Pięściarz z Manchesteru sięgnął po mniej prestiżowy pas federacji IBO.
Ale mocno bijący Braian Nahuel Suarez (18-2, 17 KO) postawił wysoko poprzeczkę. W czwartej rundzie to on rzucił reprezentanta gospodarzy na deski. W po dziewięciu prowadził na punkty.
Arthur w dziesiątym starciu w wymianie w półdystansie trafił lewym hakiem pod prawy łokieć i odciął Argentyńczyka od prądu. Sędzia wyliczył go do dziesięciu. Pora na trylogię z Anthonym Yarde'em (23-3, 22 KO)? Jak dotąd bilans ich rywalizacji 1-1.
Nie, nawet nie wiedziałem, że walczy. Następna powinna być już głośniejsza, to chętnie obejrzę.
Hhmm, haha, hoho. Wiesz co?
Ty przynajmniej miałeś odwagę przyjść czystym, normalnie mówiąc, że walki nie oglądałeś (nie wiem więc skąd ten post pod tym tematem, ale to inna sprawa...) Wiesz ile tutaj ludzi w to brnie? Zdradzę Ci sekret, tu kurwa większość pozuje na znawców, a jak ich zapytasz o konkretne walki to może wśród aktywnie piszących tu userów odpowie Ci Hugo, Stonka i Stieczkin, bo boks oglądają i go czują zamiast o nim pierdolić bez sensu. Taki mamy klimat. Anyway, Anthony Yarde - Lyndon Arthur III chętnie obejrzę i narzekał nie będę.
Walkę obejrzałem, ależ piękna tam wątroba poszła. Aż było takie uhh... lubie wątróbkę (kulinarnie) i takie ciosy też uwielbiam oglądać.