RING TELEGRAM (30 SIERPNIA 2023)
Dużo dzieje się w świecie boksu, nie tylko zawodowego, ale również olimpijskiego. Oto skrót wiadomości w naszym cyklicznym Ring Telegramie.
IBA robi co może, by zachować wizerunek mocnej organizacji. W sobotę w Rosji odbyła się gala pod nazwą "Noc Mistrzów". W najciekawszej walce Muslim Gadżimagomiedow (-92kg) - dwukrotny mistrz świata, pokonał jednogłośnie na punkty wspaniałego Julio Cesara La Cruza, udanie rewanżując się mu za porażkę w finale olimpijskim.
Legenda brazylijskiego boksu - 47-letni Acelino "Popo" Freitas (41-2, 34 KO), wyszedł z marszu na ring i w 70 sekund rozjechał youtubera Juniora Duble. Walka nie będzie wpisana do rekordu byłego trzykrotnego mistrza świata wagi super piórkowej i lekkiej.
Osleys Iglesias (8-0, 7 KO) stoczył aż pięć walk w Polsce, niestety projekt PBP rozpadł się już chyba na dobre, więc świetny Kubańczyk wraca boksować do Niemiec. Jego rywalem 7 października będzie Artur Reis (11-0, 8 KO). Stawką będzie należący do Iglesiasa pas(ek) IBO wagi super średniej.
Po fatalnym występie w amerykańskim debiucie przyszedł czas na refleksje i Żan Kosobucki (19-1, 18 KO) postanowił przeprosić kibiców. Przypomnijmy, że został on zdyskwalifikowany za wielokrotne i zamierzone ciosy poniżej pasa Efe Ajagby. - Przepraszam za moje niesportowe zachowanie. Nie zachowałem się jak profesjonalista. Po kilku zbyt niskich ciosach od rywala, straciłem nad sobą kontrolę - przyznał Kazach, do niedawna uważany za jednego z ciekawszych "ciężkich".
Mało aktywny, a zaliczany do szerokiej czołówki wagi półciężkiej Radivoje Kalajdzić (27-2, 19 KO) wystąpi 6 września podczas gali w Plant City. Jego rywalem będzie Mickey Ellison (14-4, 5 KO). Pojedynek zakontraktowano na dziesięć rund.
Nie jest tajemnicą, że Regis Prograis (29-1, 24 KO) negocjuje walkę z Devinem Haneyem. Czasu minęło już jednak sporo, a wciąż nie ma porozumienia. Mistrz świata federacji WBC wagi junior półśredniej ma jednak plan B. Jest nim Adrien Broner (35-4-1, 24 KO), który niedawno związał się z Donem Kingiem.
Mikey Garcia dobrze czuje się na sportowej emeryturze i nie zamierza wracać. Podzielił się natomiast listą swoich pięciu ulubionych pięściarzy. Oto ona: Floyd Mayweather Jr, Ricardo Lopez, Juan Manuel Marquez, "Sugar" Ray Leonard i Manny Pacquiao. Doprawdy zacna lista...
Niemniej mimo wszystko Kossobucki mnie rozczarował. Taktyka zgodnie z przewidywaniami ale brak balansu i przyjmowanie na wysoką gardę przypominało mi nieco pojedynki Helenius-Kownacki (gardę, nie mordę). Ponadto Żan wykazał się słabą psychiką bo walcząc w USA, jako 'ruski', wiedział na co się godzi powinien zachować zimną krew i zwyczajnie bić wyżej. Szkoda, przeszacowałem jego potencjał