53-LETNI FIRAT ARSLAN STOCZY POŻEGNALNY POJEDYNEK
Per Ake Persson, Boxingscene
2023-08-23
Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść... Miesiąc po 53. urodzinach rękawice na kołku odwiesi niezniszczalny Firat Arslan (54-9-3, 39 KO).
Niemiec z tureckimi korzeniami w styczniu 1997 roku pokonał na punkty w bokserskim debiucie Zsolta Janko. Dekadę później został mistrzem świata wagi junior ciężkiej federacji WBA. W swoim CV ma wygrane nad Aleksandrem Petkoviciem (TKO 6), Grigorijem Drozdem (TKO 5), Walerym Brudowem (PKT 12), Virgilem Hillem (PKT 12), Darnellem Wilsonem (PKT 12), zremisował również z Aleksandrem Aleksiejewem czy Wadimem Tokariewem.
Arslan pożegnalny pojedynek stoczy 21 października w Goeppingen. Na ten moment nie znamy jeszcze nazwiska jego rywala.
Poza tym ciągnie wilka do lasu i za trzy lata i tak wróci.
Chcieć to on sobie może:) Ale w pewnych sprawach wieku się nie oszuka, co dotyczy szczególnie zawodowego sportu. Na skutek ciągłych treningów organizm jest już wyeksploatowany a w pewnym momencie zaczyna się dosłownie rozpadać. Nie w tym sensie, że taki facet jest inwalidą, albo jakąś ruiną, jak wieloletni narkoman.
Po prostu nie jest w stanie przejść jakiegokolwiek dłuższego cyklu treningowego. Chce pobiegać, siadają biodra, kolana i okolice ścięgien achillesa. Odpuszcza nogi i wytrzymałościówkę i przechodzi na worek i sparingi? Dzień dobry! Meldują się stożki rotatorów, łokcie, nadgarstki, barki, bicepsy i ścięgna przy łokciach. Och! Ale fajnie! Działa chociaż jedna ręka! Ale zaraz, przeciwnik będzie miał dwie...
Podsumowując, 53 lata to wiek na codzienny poranny jogging i lekką wytrzymałościówkę z elementami siłowymi. Walki na poważnie a nie pokazówki? Wyłącznie po pijaku w knajpie :)
@Stieczkin
tak, mam tego świadomość 'praktyczną' - od siatkówki amatorskiej czy wręcz rekreacyjnej mam zużyte rotatory - kilka ataków i już czuję. Tu chodziło mi bardziej o taki komentarz pod adresem WBA, że w wieku 53 lat Arslan jest na 4 miejscu u nich, czyli z całkiem poważnymi szansami na walkę o pas. A w ringu różne rzeczy się dzieją, np. DQ, kontuzja albo zderzenie głowami w czwartej rundzie...
Winston Churchill zapytany u schyłku życia (a dożył 90 lat) o receptę na długowieczność odpowiedział: "Przede wszystkim żadnego sportu"