NA ROZPISCE GALI CANELO STARCIE BYŁYCH MISTRZÓW ŚWIATA?
Redakcja, Media społecznościowe
2023-08-17
Aleksander Gwozdyk (19-1, 15 KO) w przeszłości sparował z Canelo, wystąpił po powrocie z emerytury na jego poprzedniej gali i ma wystąpić również 30 września w Las Vegas na kolejnej imprezie z Canelo w roli głównej.
Były mistrz świata wagi półciężkiej zaboksuje w swojej koronnej dywizji. Po wygranej nad solidnym Ricardsem Bolotniksem (TKO 6) federacja WBA notuje Ukraińca na szóstym miejscu, a WBC na piątym.
Kontrakty nie zostały jeszcze podpisane, ale prowadzone są zaawansowane rozmowy w sprawie walki Gwozdyka z Andre Dirrellem (29-3, 19 KO), byłym championem kategorii super średniej.
Nie wiem, gdzie w półciężkiej widzisz "dramat". Boksuje tam Biwoł, boksuje wciąż mocny Beterbijew, który miał stoczyć ciekawą walkę również z mocnym i co najważniejsze - nieprzyduszonym Callumem Smithem. Ta walka się odwlecze, ale nie uciecze.
Poza tym jest tam też bardzo widowiskowy Yarde, którego z przyjemnością się ogląda, czy Buatsi, też bardzo dobry pięściarz. W UK masz jeszcze Dana Azeeza, który pokonał Fieldinga a teraz będzie walczył właśnie z Buatsim - też bardzo ciekawe i niejednoznaczne starcie. Więc tragedii nie ma.
Co innego w super średniej, gdzie w związku z twoim idolem-bankomatem nawskakiwał już kto żyw i się tam kiszą, w nadziei na emerytalną wypłatę. Tkwi tam więc Benavidez, który dawno powinien walczyć w półciężkiej, wskoczył Andrade, który mógłby rządzić w średniej, ale nie rządzi, bo bankomat, snują się jakieś Rydery czy Berlangi, mając nadzieję, że ich weźmie na przecierkę (Rydera już wziął). W międzyczasie walczą z bumami, żeby broń boże nie powybijać się między sobą. Tylko ostatnio nastąpił cud i Andrade powalczy z Benavidezem, nie wiem, chyba obaj dostali jakiegoś zaćmienia umysłu :)
Styczeń to dla mnie ostatni godny uwagi termin w tej kategorii i kolejnym raczej też będzie styczeń (Callum Smith). No na Hwozdyka zerknę, ale to przy okazji.
Może z Bakole albo Sanchezem?
Przepraszam, musiałem ;)