DUBOIS: USYK TO CRUISER, JA JESTEM P***M CIĘŻKIM, CHCĘ GO STŁAMSIĆ!
- Mam wszystkie potrzebne narzędzia, by wyjść i wygrać. Ulokuję mocny cios na jego małej głowie i będzie po wszystkim - mówi Daniel Dubois (19-1, 18 KO), który już za jedenaście dni we Wrocławiu zaatakuje Aleksandra Usyka (20-0, 13 KO) i jego pasy IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej.
- To wciąż zawodnik wagi cruiser, a walki z Chisorą i Joshuą pokazały, że on również ma słabości. Muszę po prostu wyjść i walczyć na całego. Jestem skazywany na porażkę, ale wyjdę i jednym ciosem zamknę show. Pieprzyć tłum kibiców, oni nie będą za nas walczyć, nie dbam więc o doping dla mojego rywala. Najważniejsze, bym pozostał skupiony. Wykonałem kawał dobrej roboty, miałem fajnych sparingpartnerów, pora więc na walkę. Usyk świetnie porusza się w ringu, ja więc muszę pokazać charakter, młodość, przewagę warunków fizycznych, ścinanie ringu, szybkość i siłę - mówi zmotywowany challenger.
- Cieszy mnie pozycja underdoga, jestem gotowy na wojnę. On jest zawodnikiem wagi cruiser, ja jestem pi***m ciężkim i muszę to pokazać w ringu. Mam zamiar go stłamsić swoją siłą - zakończył Dubois.
Niewykluczone że Usyk będzie przed nim początkowo spierdzielał jak i przed Chisorą ale w końcu wychwyci moment i strzeli czysciutką kontrą na młodą brodę. Zobaczymy ile wtedy zostanie z tych zapowiedzi.
Po ciosie Lereny na czubek głowy Daniela błednik zwariował. Facet był solidnie wstrząśnięty.
Ogólnie zdaje sobie sprawę że Daniel to puncher i to hw ale Usyk to kawał twardziela który widział już wszystko. Będę solidnie zaskoczony jeśli Olek to przegra natomiast jakieś deski po drodze czy tarapaty mogą się zdarzyć.
Nie twierdzę że nic nie ugra na pewno ale dla mnie ta pewność siebie jest mocno udawana
Nie na darmo duzo gorszy niż Joshua past Chisora wpadł chyba nawet lepiej z Usykiem niż AJ w 1 walce. bo poprostu styl robi walkę - boxer bije punchera , a przegrywa lub ma kłopotyy z swarmerem.
A to że Doubis odbił się od wielkiego kołka Joyca ma się nijak do obecnej sytuacji.
Jeśli Doubis potrafi narzucic tempo i wytrzymać wydolnościow 12 rund to ma reale szanse na wygraną. Kondycja Doubisa niestety jest kompletnie nieznana bo zawsze konczył szybko.
Usyk ma swoje lata i szybko starzejący się styl.
Dla mnie walka ciekawsza niż z usyk z kołkami typu Joyce, Chinol czy nawet schematyczny AJ.
mocno Kibicuję Usykowi bo to chyba jedyny poważny bokser w ścisłej czołówce HW.
W walce z Joycem była tak zwana poetic justice, czyli wyśmiewał się z wady wzroku maki Joyce'a, sam skończył zz połamanym oczodołem.
Lubię gościa, ale traci szacunek takimi tekstami.
Ciekawe czy Diduła sprobuje bic na doly jak to w wirtualnej walce opowiadal Taj-syn "rabbit" Fury. Tam wirtualnie nawet Tajsyn zonauktowal Łusyka.