HEARN: JOSHUA STAŁ SIĘ UCZNIEM TEJ GRY, TERAZ WILDER
- Być może trwało to jakieś dwie rundy za długo, skończyło się za to nokautem roku - mówi Eddie Hearn, promotor Anthony'ego Joshuy (26-3, 23 KO).
Były dwukrotny mistrz świata wagi ciężkiej w drugim występie z Derrickiem Jamesem w narożniku znokautował w siódmym starciu Roberta Heleniusa (32-5, 21 KO), który zastąpił złapanego na dopingu Dilliana Whyte'a.
- Niektórzy kibice woleliby zobaczyć "starego AJ-a", ale tamten zawodnik był niedoświadczony i walczył na instynkcie, nie wiedząc momentami co tak naprawdę robi. Teraz robi rzeczy po swojemu. I moim zdaniem powinien być na swój sposób samolubny. Dobrze wykonał swoją robotę. Fajnie też, że zaboksował siedem rund z wysokim rywalem, co może mu się przydać przed walką z Wilderem. Wierzę, że może go pobić, ale może również z nim przegrać. To pojedynek z rodzaju 50 na 50, dlatego jest najciekawszą walką do zrobienia w wadze ciężkiej. Jeśli trafi Wildera tak jak dziś Heleniusa, to będzie po wszystkim. Wolę jednak, by go wyboksował i przełamał - kontynuował szef grupy Matchroom.
- AJ stał się uczniem tej gry. Wszystko analizuje, być może nawet zaczął za bardzo myśleć w ringu, ale po prostu w pełni oddał się tej dyscyplinie. Przez najbliższe dni będziemy teraz rozmawiać z Saudyjczykami, którzy przybyli do Londynu, odnośnie styczniowej walki z Wilderem - zakończył Hearn.