JERMELL CHARLO: BIJĘ MOCNIEJ NIŻ CANELO. NAJPIERW ON, POTEM CRAWFORD
- Oj, zdziwicie się - zapowiada Jermell Charlo (35-1-1, 19 KO), który 30 września w Las Vegas zaatakuje Saula Alvareza (59-2-2, 39 KO) i jego pasy WBC/WBA/IBF/WBO wagi super średniej.
Amerykanin przeskakuje o dwie kategorie, czyli o 6,35 kilograma w górę. Nie obawia się jednak siły sławnego Meksykanina.
TERENCE CRAWFORD NIE MYŚLI O ENNISIE, TYLKO O CHARLO >>>
- Canelo jest silny fizycznie, ale za mną stoi szybkość i wierzę, że również mocniejsze uderzenie. I to będzie dla niego największa niespodzianka. Szykuję się tak naprawdę już od miesięcy. Zszokuję świat, zostanę mistrzem świata wagi super średniej, a potem wrócę do junior średniej, gdzie będę mógł spotkać się z Terence'em Crawfordem. Nikt i nic mnie nie powstrzyma - dodał mniejszy z braci Charlo.
Co do Crawforda, to naturalna wydaje mi się teraz jego walka z Tszyu o WBO, nawet na antypodach. Crawford posiadając pas WBO o ile się nie mylę przechodząc do wyższej wagi robi się automatycznie mandatory..
W takiej walce nie może dać ciała…
Na szczęście rudy też z ryderem wyglądał dostatecznie. Więc licze że ruda zakała znowu dostanie po mordzie