CRAWFORD NIE MYŚLI O ENNISIE, TYLKO O CHARLO

Dotąd w wadze półśredniej była wielka dwójka - Crawford i Spence, oraz dwójka pościgowa w osobie gorących prospektów - Ortiza Jr i Ennisa. W naturalny sposób powinna odbyć się teraz walka Terence'a Crawforda (40-0, 31 KO) z Jaronem Ennisem (31-0, 28 KO), choć póki co nie zapowiada się na to.

Errol Spence (28-1, 22 KO) został zbity na kwaśne jabłko, ale przysługuje mu rewanż. Vergil Ortiz Jr (19-0, 19 KO) to prawdziwy kozak, ale nękają go kłopoty zdrowotne, a zbijanie omal nie skończyło się dla niego śmiercią. Przenosi się na stałe do wagi junior średniej. Został więc Ennis, lecz Crawford - od soboty bezdyskusyjny mistrz świata wagi półśredniej, mierzy znacznie wyżej.

- W przyszłości to może się wydarzyć, lecz na ten moment mierzę w dużo większe walki, jak na przykład z Jermellem Charlo. Ale wyżej niż do wagi junior średniej już nie pójdę - zaznaczył Crawford, aktualny król dywizji półśredniej, w przeszłości mistrz wagi lekkiej i junior półśredniej.

Przypomnijmy, że Jermell Charlo (35-1-1, 19 KO) - póki co wciąż bezdyskusyjny mistrz świata wagi junior średniej, 30 września w Las Vegas spotka się z Saulem Alvarezem (59-2-2, 39 KO), bezdyskusyjnym championem kategorii super średniej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 04-08-2023 08:07:46 
Myślę że finalnie zakończy swoją przygodę z boksem próbując skompletować cztery pasy i 154..
 Autor komentarza: TheShadowOne
Data: 04-08-2023 09:50:41 
Oczywiście gdybanie to tylko gdybanie ale jakby Jermall (większy brat) walczył z Canelo jak początkowo miało być, to teraz Crawford mógłby walczyć o trzecie bezdyskusyjne mistrzostwo. Moim zdaniem winić należy rudego, który wyciąga 2 kategorie mniejszego zawodnika. Nie obraziłbym się, gdyby wpadł na koksie albo z jakiegoś innego powodu walkę Canelo-Charlo by odwołali
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 04-08-2023 10:37:12 
Charlo do 154 już nie zejdzie..
 Autor komentarza: Ogar
Data: 04-08-2023 10:56:26 
Fetorze@ Bo jakaś nowa osoba pojawiła się na forum sprawdź kto to i czy nie ma powiązań z ruskimi trolami.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 04-08-2023 14:11:51 
Wyjście do Charlo w walce o zunifikowanie wszystkich pasów w kolejnej wadze byłoby epickim wydarzeniem.
Biorąc jednak pod uwagę walkę z Rudym, trzeba założyć, że do tego nie dojdzie.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 04-08-2023 14:12:15 
kol. @Introwertyk slusznie zauwaza, że Charlo nie zejdzie juz do 154 (to spory zawodnik, do Canelo pewnie jeszcze dorzuci, a w tym wieku zrzucanie do 154 byloby ryzykowne, zwlaszcza ze co on ma tam udowadniac?) - pasy sie rozsypia a Crawford nie ma czasu na ich zbieranie.

Solidny wynik finansowy pierwszego starcia z Erolem, ktory jest glodny - niepotrzebnego - rewanzu moze doprowadzic do tego, że jedna z federacji da zawalczyc dwóm półśrednim o wakat w juniorśredniej [super półśredniej] tj. jakies WBA/WBO/WBC (IBF raczej nie) za zaslugi da szanse walki o wakat 154 w rewanzu Crawford vs Spence.

Crawford do Ennisa raczej nie wyjdzie.
Powody: Crawford mocno propsowal Ennisa wiec zapewne zdaje sobie sprawe z tego, że prospekt nie jest palcem robiony.
Ennis nie jest (jeszcze) gwiazda, wiec nie bedzie z tego ani pieniedzy ani chwaly (chociaz ja jako kibic ostrzylbym sobie zeby na takie zestawienie)
Crawford ma swoje lata i musi spieniezyc swoje dokonania
Zakladam, ze bedzie rewanz ze Spencem w 154 (albo o wakat albo jako eliminator)
moze walka na antypodach (ew. z australijczykiem rosyjskiego pochodzenia gdzies indziej) z mlodym Tszyu (ten byc moze otrzyma pas pod stolem lub do tego czasu po prostu go wywalczy - z wakatu po Charlo)
lub jakas waleczka w 154 z Dannym Garcia, ktory jest popularny ale nie powinien stanowic zagrozenia, nie wykluczam tez opcji ze rudysyn wyciagnie 15kg mniejszego Crawforda za jakies mocarne siano)
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 04-08-2023 17:25:48 
Problemem jest brak konkurencji w welter. Parę lat temu, z Pacem, Brookiem, Thurmanem, jednym i drugim Garcią, nawet Khanem czy Porterem, to była chyba najsilniejsza kategoria, ale oni albo zostali pokonani, albo ich już nie ma. Spence udowodnił chyba bezspornie, że w welter drugiego takiego kozaka nie ma, po czym Crawford pokazał, że drugiego nie, ale jest jeden jeszcze większy. W welter nie ma dla niego przeciwników, bo Ortiz i Ennis potrzebują jeszcze 2-3 walk, żeby pokazać, że są na poziomie powiedzmy Portera - czyli 2 poziomy niżej od Buda.
Pozostaje oglądanie Crawforda w wyzwaniach w wyższym limicie, przy czym od super welter zacznie się to, o czym chyba Hugo pisał: czy lepiej jest oglądać geniusza w jego normalnym limicie, czy patrzeć jak się męczy przeciwko dużo większym facetom jak Łoma w lekkiej.
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 04-08-2023 23:24:34 
Ogólnie Crawford fajnie się wyfleksował z tym PRIME na klacie. Zdjęcia chodzą po internecie. W gościa wątpili pod względem wieku, bo już wieku nie da się oszukać. Nawet po wódce na drugi dzień po trzydziestce czuje się źle, a tu wychodzi Crawford z napisem PRIME i leje NR1 147 lbs jak podrzędnego gościa pod sklepem. Równie imponujące jak Fury wracający z odwyku i po stu kilogramach nadwagi bijący Wildera.

Z jednej strony dobrze, że nie został doceniony przed czterdziestką, ale z drugiej dobrze, bo on da jeszcze dobrych parę walk zanim powie dość, ale takie coś mu pomaga i niech tak robi. Jedno co mi się nie podobało po tej walce w wywiadzie to stwierdzenie, że był "blackboyed". Trochę shades of Hopkins.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.