PROMOTOR FURY'EGO: UDOWODNIJCIE, ŻE KŁAMIĘ, A DAM MILION FUNTÓW!
- Jeśli ktoś udowodni, że była jakakolwiek oferta na walkę Fury'ego z Usykiem w tym roku, i ja mówię nieprawdę, to natychmiast wpłacę milion funtów na rzecz pomocy Ukrainie - mówi Frank Warren, promotor Tysona Fury'ego (33-0-1, 24 KO).
Fala krytyki spadła na mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC, gdy ten wybrał ofertę walki z gwiazdą MMA Francisem Ngannou. W międzyczasie Aleksander Usyk (20-0, 13 KO) i jego zespół związali się z grupą z Bliskiego Wschodu, a już 26 sierpnia na wrocławskim stadionie Ukrainiec - champion IBF/WBA/WBO, spotka się z Danielem Dubois (19-1, 18 KO).
- Miesiąc temu mówiłem wam, że w tym roku nie było żadnej oferty na walkę z Usykiem. I dopingowałem, by ktoś mi udowodnił, że mówię nieprawdę. I co? Nie ma dowodu na jakąkolwiek ofertę z ekipy Usyka i nigdy nie będzie, bo takiej oferty nie było. Pokażcie mi ofertę, jaką rzekomo odrzucił Fury? Była tylko jedna oferta walki Tysona z Usykiem na Bliskim Wschodzie i to było jeszcze w zeszłym roku. Wtedy jednak sprawa rozbiła się o obiekt, który jeszcze nie był gotowy. W tym roku nie było żadnej oferty, więc jak do cholery Fury mógł cokolwiek odrzucić? A to sugeruje na przykład Eddie Hearn. To kłamstwo. Niech pokaże światu ofertę walki, jaką rzekomo odrzuciliśmy. I niech doda jeszcze, czemu on i Joshua nie zgodzili się na walkę z Tysonem przy podziale 60 do 40 na naszą korzyść? Bo podobno Joshui tak bardzo zależy na odzyskaniu tytułu mistrza świata. A taka oferta od nas wyszła i ja, w przeciwieństwie do innych, mogę to udowodnić - dodał szef grupy Queensberry Promotions.
Ile to oni się nagadają żeby te żałosne kroki Tysona wytłumaczyć...
Niby Fury winien, a Warren od kilku tygodni powtarza tą samą gadkę i jakoś nikt wciąż nie znalazł tego maile z rzekomymi ofertami.
Oczywiście też nie jestem fanem jego walki z FN, ale prawdą jest, że nie było tematu walki z Usykiem od dawna. Lepszy więc FN niż nic. Tym bardziej, że... prawdopodobnie za FN zarobi więcej niż za Usyka, z którym i tak prędzej czy później zawalczy.
Usyk ma teraz obowiązkowe obrony.
"i tak prędzej czy później zawalczy" czyżby? To takie pewne? A nawet jeśli pewne, czy to takie obojętne czy prędzej czy później? A jak będzie "później", to może całkiem "później"? Co tam, niech będzie powtórka z sytuacji Pacquiao vs Mójsweter , nie ważne, że za późno, ważne że drogo.
A może jeszcze później? Czas gra tu na korzyść Tysona. A gdyby tak Joshua dał się namówić na dwumecz? Zawsze to znacznie większa wypłata nieprawdaż? Wtedy Usyk będzie miał 38 lat podczas ewentualnej walki...
Z jakiegoś powodu Warren nie potrafi odpowiedzieć o tym co jadł na śniadanie nie zaczepiając Antka i Hearna...
jezeli negocjacje trwaly to chyba jakas oferta byla ? Wyplacaj Warren
Tym bardziej, że... prawdopodobnie za FN zarobi więcej niż za Usyka, z którym i tak prędzej czy później zawalczy."
A co Ty za księgowego tu robisz? Co kogo obchodzi ile zarobił Lennox Lewis za Witalija Kliczkę dziś, 20 lat później? Kogo będzie obchodzić te parę milionów więcej (być może) za Ngannou niż za Usyka za parę lat? Zupełnie nikogo. A to, że Twój Tyson się ośmieszył i historia to zapamięta - to masz jak w banku. To ludzie pamiętać będą.
Jego usta się ruszają.
Dziękuję.
Może być na Ukrainę albo na Czerwony Krzyż.