BAKOLE LUB WALLIN - KTOŚ MOCNO PRZETESTUJE MURATA GASIJEWA?
Murat Gasijew (30-1, 23 KO) - były zunifikowany mistrz świata kategorii cruiser, po wyleczeniu kontuzji i przejściu do wagi ciężkiej wygrał cztery walki przed czasem. Żaden z jego rywali nie zaliczał się jednak nawet do zaplecza światowej czołówki. Pora powiedzieć "Sprawdzam".
Rosjanin w ostatnim występie wniósł do ringu aż 108 kilogramów. Wydaje się, że bije jeszcze mocniej niż jako mistrz świata wagi cruiser, ale wszystko okaże się tak naprawdę, gdy naprzeciw niego stanie kto z elity.
Gasijew ostro trenuje i czeka na potwierdzenie walki. Ta ma przyjść w drugiej połowie września, a jego ekipa rzekomo negocjuje z dwoma poważnymi rywalami. Jednym z nich jest Martin Bakole (19-1, 14 KO), drugim Otto Wallin (25-1, 14 KO). Bez względu na to, czy ostatecznie "testerem" Rosjanina byłby Kongijczyk czy Szwed, to byłaby bardzo interesująca walka...
Teza problematyczna. Znokautowany w marcu br. w 2 rundzie w Erywaniu Mike Balogun to aktualnie Nr 38 HW Boxreca (przed Dżałołowem, Dyczką, Larduetem, Martinem, Clarcke'iem) mający na rozkładzie młodego Morrisona przez TKO1.
A co do Baloguna, sam jestem wielkim fanem boxreca, ale wiadomo, że są tam pewne ograniczenia. Zresztą ja te terminy w HW rozumiem tak, że jest elita (3 bokserów oraz klaun), kolejne ok. 10 nazwisk to czołówka, a zaplecze czołówki jest od ok. 15 do 30 miejsca. Balogun realnie jest pewnie bliżej miejsca nr 50, właśnie za ww. bokserami. Cenny skalp, ale Gasijew potrzebuje już naprawdę duzych nazwisk.
Martin to jednak chyba za wysoka półka na ten etap gdzie Murat jeszcze za wiele w hw się nie nawojował.
Jezeli do takich walk by doszlo to stawiam, ze Gasiew rozbija Wallina (byc moze przed czasem) natomiast z Bakole sam przegrywa porozbijany.
"Ja widzę te terminy trochę inaczej. Ścisła czołówka to 4-6 (w zależności od kategorii), szeroka to tak do 20 miejsca, zaplecze do 40-50."
Oczywiście to też ma sens. W sumie może nawet większy. Z tym że w HW są wyraźne skoki jakości moim zdaniem, stąd pokusa żeby te grupki oddzielić.
I gratuluję orientacji w temacie, ja większości tych gości nie kojarzę, albo ledwo. Z tych co kojarzę to Torrez i Kuźmin pewnie tak, do Vianellego mam wątpliwości po tym jak się dał zrobić z Rice'em. Myślę, że w 50 powinien być McKean (walka z Hrgovicem coś nam tu powie), przymierzany do Martina Hovhanisjan, oraz może Coffie.