TRENER FURY'EGO ZADOWOLONY, ŻE TYSON PO PROSTU ZAWALCZY

Javan "Sugar" Hill boryka się z nieustanną krytyką Johna Fury'ego, ale póki co Tyson Fury (33-0-1, 24 KO) nie daje mu żadnych znaków, by ich współpraca mogła się zakończyć.

Mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBC 28 października w Arabii Saudyjskiej spotka się z gwiazdorem MMA debiutującym w boksie - Francisem Ngannou. To zestawienie nie spodobało się wielu kibicom, ale sławny szkoleniowiec cieszy się, że jego zawodnik w ogóle wraca na ring.

ZHANG ZHILEI OSTRO O FURYM: OKAZAŁ SIĘ HAŃBĄ DLA BOKSU >>>

- Jestem szczęśliwy, że Tyson po prostu wraca. Nie wszystko w boksie dzieje się tak jakbyśmy chcieli. Cała reszta w wadze ciężkiej walczy, więc skoro Tyson ma zaklepaną walkę, po prostu jestem zadowolony. Nie mam problemu z tym pojedynkiem, bardziej jestem zadowolony, że Tyson będzie aktywny - powiedział "Sugar" Hill.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Polakos
Data: 31-07-2023 12:47:04 
No ciekaw jestem jak się później rozwinie kariera Tysona Furyego.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 31-07-2023 12:49:51 
No nie wszystko sie dzieje tak jakbysmy chcieli bo gruba parówa obsrała zbroje i oszczała cały bokserski świat najpierw stawiajac zaporowe warunki i perfidnie klamiac (ze chce walki gdzie sie do niej w ogole nie przygotowywal) i ostatecznie uciekajac od walki na ktora czeka kazdy kibic boksu.
 Autor komentarza: Marduk
Data: 31-07-2023 13:08:50 
Myślę, że sam trener nie wie zbytnio co powiedzieć, bo jest świadom, że Fury obsrał zbroję, ale z drugiej strony nie chce jechać po własnym zawodniku.

Ogólnie cieszą mnie wygrane Crawforda i Inoue. Teraz mniej ludzi gada o Furym i sam Fury spadł w p4p.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 31-07-2023 13:48:32 
Crawford, Inoue, Usyk to pieściarze których można stawiać za wzór i prawdziwych ambasadorów boksu. Niestety są też osoby jak Fury czy Canelo, których postawę ciężko uznać za godny naśladowania.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 31-07-2023 16:16:22 
Walka z Naganu? Mocne naduzycie semantyczne. Raczej kasowy Freakshow. Wspolczuje Javanowi przygotowywac TF do kolejnej legendarnej walki po zamknieciu tryptyku z Chisora...
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 31-07-2023 16:17:31 
Tyson jest szefem i pracodawcą, wiec cóż mam powiedzieć haha
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 31-07-2023 21:00:21 
"rozwinie kariera" jako komentarz do minimalizmu jaki zaprezentował swoją powyżej przytoczoną wypowiedzią Dżawan Szugar hil to typowo, bardzo niefortunne i nieadekwatne słowa mistrza odklejki cukrzykosa. Tu nic się nie rozwinie, bo przy niemałych dokonaniach Fujara, nawet jakby jakimś cudem był ambitny sportowo to co najwyżej utrzymałby tą karierę na poziomie jaki osiągnął a tak dzięki swoim działaniom, unikom kariera się zwyczajnie zwija przy okazji szkodząc dyscyplinie. Teraz jedynym jeszcze w miarę delikatnym i jednocześnie adekwatnym określeniem dla postawy Fujara i siłą rzeczy jego pracownika Dżawana jest słowo oportunizm. A tak naprawdę cisną się mocniejsze słowa i określenia.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 31-07-2023 21:06:51 
... a zapomniałem, że niektórzy tutaj - wydawałoby się na portalu bokserskim pierwsze co pomyślą przy słowie "kariera" to dokonania finansowe, zarobki a miarą wielkości jest kolejny rekord zarobków przy możliwie słabym wyzwaniu. Zapomniałem, ze są tacy którzy Fujara będą podziwiać jeszcze bardziej jak pójdzie jeszcze dalej w "rozwijaniu kariery" i zawalczy z bezdomnym za 100 baniek.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 01-08-2023 00:17:03 
@up
albo jak zagra w pornusie.

Niestety sporo jest takich "fanow" ktorzy zawodnikow oceniaja na podstawie tego ile zarabiaja, a nie na podstawie wyszkolenia, resume. Taka holota kibicowska, ktora ma w dupie wałki sedziowskie (bo sedziowie wiedza lepiej), afery dopingowe (np. wolowina czy dziczyzna), jakies pojebane limity (rowniez w dniu walki) - dla holoty [niedzielniakow] liczy sie, ze "ten wiecej zarobil w walce to na pewno jest super" oraz suchy wynik walki ktorej nawet nie raczylo sie obejrzec, a jak nawet jak sie ja zobaczylo to dziwnym zbiegiem okolicznosci punktacja jednego czy drugiego pokrywa sie z punktacja sedziow ;) vide jeden user, ktory "nie pamieta jak punktowal runda po rundzie" dzien po walce albo inne szefy które pamietaja walke Usyka z Joe Joycem w kaskach XD (i na noze)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.