BYŁY TRENER DUBOIS: ON BIJE MOCNIEJ NIŻ JOSHUA, USYK MOŻE MIEĆ KŁOPOTY
Shane McGuigan już nie współpracuje z Danielem Dubois (19-1, 18 KO), wierzy jednak, że ten bije mocniej niż Anthony Joshua i będzie wielkim zagrożeniem dla Aleksandra Usyka (20-0, 13 KO).
Panowie skrzyżują rękawice 26 sierpnia we Wrocławiu. Ukrainiec wystawi na szalę pasy IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej. Mało kto daje szansę "DDD", lecz jego dawny szkoleniowiec wierzy w sensację i przewrót w królewskiej kategorii. Dodajmy, że jego miejsce w narożniku pretendenta zajął Don Charles.
TU ZNAJDZIESZ WSZYSTKIE INFORMACJE O WALCE USYK vs DUBOIS >>>
- Ludzie nie zdają sobie sprawy, jak mocnym pojedynczym uderzeniem dysponuje Daniel. Wierzę, że bije mocniej niż Joshua. Być może jest go łatwiej trafić niż Joshuę, nie mierzył się nigdy na takim poziomie jak AJ, z drugiej strony jest odważniejszy niż on i odważniej będzie sobie poczynał w ringu. Daniel będzie miał szansę punchera w tym pojedynku i przez pierwsze cztery-pięć rund będzie dużym zagrożeniem dla Usyka. Potem, jeśli Usyk zacznie łapać już swój rytm, będzie praktycznie po walce, jeśli jednak zainkasuje coś w pierwszych rundach, może być różnie. Nigdy wcześniej nie widziałem na sali ludzi tak nokautowanych, jak robił do Daniel. To znakomity puncher - przekonuje bardzo szanowany w środowisku bokserskim McGuigan.
Wilder ma namocniejszy pojedynczy cios, Joshua ma najbardziej niszczycielskie kombinacje, a Dubois ma coś pomiędzy.
Z Lereny żaden wielki puncher, a Dibułę trzy razy dropnął już w pierwszej rundzie. Chyba tylko on wie, czemu nie skończył kolesia. Usyk bije znacznie celniej niż Lerena, jedyną szansę Dubois upatrywałbym w tym jak okaże Usykowi duży szacunek i go nie wkurzy, wtedy może Ukrainiec go przewiezie na punkty.