THURMAN ZACHWYCA SIĘ CRAWFORDEM
Keith Thurman (30-1, 22 KO) jest zdecydowanym zwolennikiem umiejętności Terence'a Crawforda (39-0, 30 KO) i zdaje się faworyzować go względem Errola Spence'a Jr (28-0, 22 KO).
- Chcemy zobaczyć, co pokażą, a Crawford jest jedną z tych wyjątkowych postaci, kiedy zdominował kategorię junior półśrednią. W półśredniej robił swoje, chociaż zajęło mu trochę czasu, aby zdobyć kilka mocnych nazwisk do rekordu. Walczył z Porterem pod koniec kariery Shawna, trzeba mieć z kolei na uwadze, iż Thurman bił się z nim i go nie zastopował, Spence również nie dał rady.
- Terence z kolei zatrzymał Portera. Dostaje za to kilka dodatkowych punktów, to był pięciogwiazdkowy występ. Co jeszcze? Crawfordowi wszystko przychodzi lekko, jest szybki, zwinny, moim zdaniem Spence nigdy nie widział kogoś takiego. Zawsze mówiłem, że Spence nie miał do czynienia z kimś atletycznym pokroju Crawforda czy Thurmana. Nie chodzi nawet o to, czy może ich pokonać, on ich nigdy nie widział. Wracając, Crawford jest atletyczny, zmienia pozycję, boksuje świetnie obiema rękami, robi to, co chce i kiedy chce.
- Dorastałem z Crawfordem. Biliśmy się na tych samych krajowych turniejach i wiem, że zarówno on, jak i Spence mają elitarne wyszkolenie amatorskie, ale gdy dodajesz jedno do drugiego, Spence ma te elitarne podstawy, ma bardzo solidne fundamenty, a czasami to wszystko, czego potrzeba, by wygrać. Momentami wirtuozeria nie jest kluczem i tego dotyczy spór. Nie trzeba mówić zbyt wiele o Errolu, który jest naprawdę solidnym pięściarzem. Był olimpijczykiem, zdominował wagę półśrednią, świetnie się broni, mocno bije, zwłaszcza na korpus. Kiedy składasz do kupy te atrybuty, one jednak zdają się mieć swój sufit.
- Kiedy mówi się o Crawfordzie, wydaje się, że ma w arsenale więcej, ale czasami ci najbystrzejsi mają po prostu najprostsze rozwiązania złożonego problemu. Czy to dotyczy Errola Spence'a? Czy solidnym występem podstawowego boksu, prostą formułą będzie w stanie przeważyć nad złożonym i dynamicznym wojownikiem, jakim jest Terence Crawford? Prawda jest taka, że nie wiem - podsumował 34-letni "One Time".
Biliśmy się na tych samych krajowych turniejach i wiem, że zarówno on, jak i Spence mają elitarne wyszkolenie amatorskie, ale gdy dodajesz jedno do drugiego, Spence ma te elitarne podstawy, ma bardzo solidne fundamenty, a czasami to wszystko, czego potrzeba, by wygrać. Momentami efektowność nie jest kluczem i tego dotyczy spór. Nie trzeba mówić zbyt wiele o Errolu, który jest naprawdę solidnym pięściarzem. Był olimpijczykiem, zdominował wagę półśrednią, świetnie się broni, mocno bije, zwłaszcza na korpus. Kiedy zestawiasz te atrybuty, one jednak zdają się mieć swój sufit.
Cala wypowiedz Thurmana polega na tym, ze gada gada porownuje, a na koniec i tak sam nie wie.
My to wiemy kocie.
Tu właściwie jest podobnie - poziom kosmiczny można się doczepić że minimalnie za późno z drugiej strony jak trochę za późno to raczej dla obu. Nie ma co marudzić :).
Stawiam na Crawforda gdyż talentem to top absolutny!