POBIŁ DUBOIS, ALE OSTRZEGA USYKA: ON BIJE BARDZO MOCNO!
To Joe Joyce (15-1, 14 KO) zadał jak dotąd jedyną porażkę Danielowi Dubois (19-1, 18 KO). Sam przegrał natomiast z Aleksandrem Usykiem (20-0, 13 KO) w czasach amatorskich. Czy więc widzi jakiekolwiek szanse Dubois w starciu z ukraińskim technikiem?
Dubois spotka się z Usykiem 26 sierpnia na wrocławskim stadionie, który pomieści około 45 tysięcy ludzi. Mistrz będzie bronił pasów IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej. Dubois przegrał z Joyce'em w listopadzie 2020 roku. Dał się wyliczyć w dziesiątej rundzie, choć po dziewięciu prowadził jeszcze u dwóch sędziów. Badania po walce wykazały jednak poważną kontuzję oczodołu, którą bardzo utrudniała "DDD" kontynuowanie potyczki.
WSZYSTKO O WALCE USYK vs DUBOIS >>>
- Dubois bije naprawdę bardzo mocno - ostrzega mistrza Joyce, który 23 września wyjdzie do rewanżu z Zhangiem Zhilei (25-1-1, 20 KO). Lepszy z tej dwójki będzie obowiązkowym pretendentem dla Usyka bądź Dubois z ramienia federacji WBO.
- Stawiam raczej na Ukraińca, ale może mieć trudne zadanie. Daniel ma szansę punchera, bo ma wyjątkowo ciężkie ręce. Jeśli trafi czymś i szybko poprawi, może naruszyć mistrza. Inna sprawa, że trudno będzie trafić Usyka, bo ten cały czas będzie w ruchu, a tańcząc na nogach będzie jeszcze kontrował. Chciałbym, żeby wygrał Dubois, ma szansę, lecz stawiam na Usyka - dodał Joyce.