JOHN FURY BRONI SYNA: NA ŚWIECIE NIE BRAKUJE ZAZDROŚNIKÓW
Na kogo liczyć, jak nie na własną rodzinę? John Fury broni decyzji swojego syna Tysona (33-0-1, 24 KO), który zamiast unifikować tytuły z Aleksandrem Usykiem (20-0, 13 KO), zdecydował się na starcie z byłym mistrzem UFC Francisem Ngannou.