DE LA HOYA CHWALI POMYSŁ WALKI ALVAREZA Z CHARLO

Nie każdemu podoba się pomysł Jermella Charlo (35-1-1, 19 KO), by przeskoczyć o dwie kategorie wyżej na walkę z Saulem Alvarezem (59-2-2, 39 KO). Co ciekawe, innego zdania jest Oscar De La Hoya, który od kilku lat stoi w opozycji do Meksykanina.

- Niekwestionowany przeciwko niekwestionowanemu, to świetne dla boksu. Ludzie są zaskoczeni, że Canelo wybrał mniejszego pięściarza, ale myślę, że mniejszy Charlo może być jeszcze bardziej niebezpieczny, gdyż jest szybki, walczy ostro i ciągle wywiera presję. Chylę czoła przed Jermellem. Rozumiem, że oznacza to dużą wypłatę, to z pewnością był ważny czynnik, niemniej będzie to trudne zadanie - rzekł były mistrz sześciu kategorii wagowych.

Ostatnimi czasy publikowaliśmy wypowiedź Shawna Portera, twierdzącego, iż Alvarez ma już najlepsze lata ze sobą. Także i "Złoty Chłopiec" jest zdania, że Meksykanin jest już na fali schodzącej.

- Canelo to stary trzydziesto-trzy latek. Nie dlatego, że brał udział w twardych walkach, powód jest taki, że od piętnastego roku życia boksuje zawodowo - dorzuciła twarz grupy Golden Boy Promotions.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Polakos
Data: 10-07-2023 19:43:21 
Ja też specjalnie nie narzekam i rozumiem tych, którzy chcieli do takiej walki doprowadzić. Dwóch niekwestionowanych mistrzów - to się znakomicie sprzeda plus później ewentualnie brat leci bratu na ratunek. Gotowa historia.

Canelo to stary trzydziesto-trzy latek, dobre określenie. Oczywiście to jest był typ zawodnika, który tracił dużo zdrowia w walkach, ta defensywa jest / była na elitarnym poziomie natomiast licznik walk bije i to od 18 lat z dużą regularnością.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 10-07-2023 19:45:45 
Oczywiście to nie jest typ zawodnika*
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 10-07-2023 20:32:13 
Defensywa na elitarnym poziomie :))) Bivol tłukł go ze skutecznośćą ponad 36% ciosów mocnych a Floyd 53%...0 skuteczności Canalali w tych walkach przez litość nie wspomnę.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 10-07-2023 20:49:08 
No to jeszcze masz do nadrobienia 61 walk, w tym 20 zwycięstw z mistrzami świata.
 Autor komentarza: Ogar
Data: 10-07-2023 20:52:05 
Tu akurat zgodzę się z Polakosem.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 10-07-2023 20:52:26 
Defensywa Canelo jest poprawna, wiadomo ze Bivol czy FMJ mu nawsadzali duzo ale na pewno rudy nie blokuje wszystkiego ryjem. Jego problemem (zarowno w defensywie jak i ofensywie) sa betonowego nogi, a sama garda i balansem to on sie nie wybroni tak jak Toney, Whitaker czy nawet Floyd - po prostu nie ten skill. Alvareza "zabija" (lub zabila) nie tyle ilosc walk co przygotowania oraz wieloeltnie zbijanie wagi - on jako mlody chlopak w wadze 154 wnosil do ringu ponad 170 lbs a przeciez zaczynal jeszcze nizej, teraz to wychodzi. Taki PacMan czy FMJ, JMM, Cotto w pewnym wieku po prostu olali zbijanie i dzieki umiejetnosciom mogli trzymac sie na najwyzszym poziomie dlugi czas w "nie swoich wagach". Alvarez to jednak nie jest az taki wirtuoz i musi walczyc w 168 lub nawet w 175, problem jest tylko taki ze jego umiejetnosci (braki) nie wystarcza na kolejne lata bycia w top. I tak mial sporo farta, że trafił na totalna posuche w MW (gdzie tak naprawde zawalczyl tylko z Cotto i dwa razy przejebal z Gienkiem) i SMW (jednorazowi mistrzowie jak Smith, BJS czy Plant) oraz nikt nie wymagal (i nie wymaga) walki z czolowymi (aczkolwiek niedocenianymi ze wzgledu na pochodzenie) mistrzami lhw w prime (Bivol, Beterbiew. Mimo ze z jednym sie zmiezyl i dostal do jednej mordy).
 Autor komentarza: marcinm
Data: 10-07-2023 20:55:02 
zmierzyl*
 Autor komentarza: b0ndevi4nt
Data: 10-07-2023 21:17:31 
Tutaj się zgodzę z Oscarem
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 10-07-2023 21:35:14 
Lara też mu wlepił 37% pp. Elitarna defensywa to hopkins, Roy Robinson, Leonard,whitacker,Pep, Leonard i paru innych, rudy jest 2 półki niżej na poziomie "defensywa niezła"
 Autor komentarza: Polakos
Data: 10-07-2023 21:42:48 
Hopkins nie ma elitarnej bo mu Calzaghe wbił 39% pp.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 10-07-2023 21:58:02 
Polakos :))) - tylko hopkins miał bodaj 43 lat wtedy . A Canalala był łupana w kwiecie wieku zarówno przez starszawego afroamerykanina jak i przez kirgiza :)/

Poczekajmy jak canalala będzie miała 43 lata i jaki będzie % zebranych na mordę od boksera klasy Calzaghe -m podejżewam że z 95%
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 10-07-2023 22:04:30 
podejrzewam
 Autor komentarza: Polakos
Data: 10-07-2023 22:07:30 
Ale Hopkins był w świetnej formie. Canelo nie potrzebuje tyle boksować bo już go przebił osiągnięciami.
 Autor komentarza: mchy
Data: 10-07-2023 22:14:17 
Lepsze nazwiska na rozkładzie to ma bankowo Hopkins, problem polega na tym, że ODLH czy Felix nie walczyli w swoich wagach, Roy był już niemal skończony.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 10-07-2023 22:18:01 
No, ale całościowo jak oceniasz?
 Autor komentarza: mchy
Data: 10-07-2023 22:21:54 
Moim zdaniem na tle walczących w XXI wieku Alvarez to raczej czwarte, może piąte miejsce, ale raczej czwarte. Tylko że przykładowa wygrane RJJ z Hopkinsem i Toneyem znaczą tyle co pół kariery Alvareza. summa summarum umiejętności BHOPCanelo, dorobek CaneloBHOP.
 Autor komentarza: mchy
Data: 10-07-2023 22:22:53 
Umiejetnosci BHOP nad Canelo, dorobek Canelo nad BHOPem
 Autor komentarza: Polakos
Data: 10-07-2023 22:28:54 
A kogo masz w trójce poza Pacmanem i Floydem? No też plusem Alvareza jest to, że ta kariera jest długa i tych dobrych zwycięstw też jest dużo, a to zawsze działa na plus w takich porównaniach.
 Autor komentarza: mchy
Data: 10-07-2023 22:30:42 
ODLH.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 10-07-2023 22:35:32 
A to się nie spodziewałem chociaż kariera też udana. Trzeba się będzie kiedyś temu bardziej przyjrzeć i jakoś sensownie porównać.
 Autor komentarza: mchy
Data: 10-07-2023 22:36:44 
Oscar miał niesamowitą karierę, przycmiona porazka z Pacmanem i tym, co wyprawial z narkotykami. Osiagniecia niewiele mniejsze od żelaznej dwójki.
 Autor komentarza: mchy
Data: 10-07-2023 22:39:28 
Juz sam fakt, ze mocno schodzacy juz Oscar, zbijajacy wage i majacy juz narkotykowe przeboje dal rade urwać ze 4(?) rundy prime Floydowi naprawdę dużo mówi
 Autor komentarza: mchy
Data: 10-07-2023 22:42:29 
Sorry, z ta waga cos mi sie popierdolilo, bylem przekonany ze z Bhopem bylo pod 160
 Autor komentarza: Polakos
Data: 10-07-2023 22:44:23 
No chociaż w drugą stronę patrząc ze Sturmem walki nie wygrał. Ja jednak DLH zapamiętałem jako zawodnika, który sporo tych kluczowych pojedynków przegrał chociaż to też może dlatego, że słabiej pamiętam jego wcześniejsze lata.
 Autor komentarza: mchy
Data: 10-07-2023 22:46:36 
Sturm, Quartey czy Whitaker były cierniem (choć te ostatnie dwie były swingami), ale w druga strone z kolei Trinidad i srogie oszustwo w rewanżu z Mosleyem. Oscarowi sie to zgrabnie rownowazy
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 10-07-2023 22:49:12 
Polakos - gówno prawda 43 nigdy nie może zrobić takiej formy jak 30 latek (na wołowinie) i wynika to z biologii (i chemii)

hopkins - dał wybitnemu RJJ, najlepszą walkę w początkowej karierze, gdzie Jones nie przegrywał nawet rundy. a z hopkinsem było 116-112 i w ciosach ok 150 do 200. Rudy przy spotkaniu z Floyem robił za pokrakę do bicia.

nie wspomnę że nazwisk typu trinidad, wright, Dlh (prime) nie ma żadnego.

Do tego prawie 50 roku Hopkins nigdy nie był zdeklasowany i nie robił za ścierę do ringu jak rudy prime.
 Autor komentarza: mchy
Data: 10-07-2023 22:49:49 
Nie powiesz mi Stonka, że Oscar był primem z BHopem :)
 Autor komentarza: Polakos
Data: 10-07-2023 22:50:56 
Stonek z tą świetną formą to wyciągnąłem Twoje słowa z tematu o Calzaghe.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 10-07-2023 23:17:44 
mchy -trochę w skrócie napisałem że ci 3 byli prime. Oscar też raczej był w niezłej 9choć nie prime)- 1.świetnie wypadł w rwanżu z Mosleyem, kiepsko z Sturmem ale potem świetnie z Mayorgą i naprawdę nieźle z Floydem. i waga też chyba była dla niego korzystna w tym czasie
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 10-07-2023 23:18:52 
Polakos świetna forma jak na 43 to co innego niż świetna forma dla 30 latka
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 10-07-2023 23:28:19 
W każdym razie - najlepsza uczciwa wygrana nad bokserem Prime Rudego ... to Trout i to o włos.
i porównajcie to nad największymi wygranymi wyżej omawianych bokserów.

A Jeśli porównamy bicie np. pijaków to Holmes zdeklasował niepokonanego ogromnego pijaka Pawlika prime. A rudy Rozbitego ruskiego menela po 3 wpierdolach i remisie. i to jeszcze do czasu KO szedł łeb w łeb.
A potem wystarczył kacap co nie lubi wódki aby z rudej zrobić pośmiewisko
 Autor komentarza: mchy
Data: 10-07-2023 23:31:11 
Możesz mieć z ODLH trochę racji Stonka, na pewno lepsze 155 z Hopem niż 160 ze Sturmem, bo tam był ospały i ślamazarny, inna kwestia to wyborny jab Felixa.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 10-07-2023 23:35:14 
Ja tam wyżej cenię zwycięstwo nad Gołowkinem niż nad Troutem. A po za tym nie oceniamy kto ma najlepsze zwycięstwa tylko kto ma najlepsze kariery.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 11-07-2023 00:17:21 
@Polakos
Przeciez Canelo wygral z Golowkinem tylko raz - w trzeciej walce, gdy kazach byl praktycznie na emeryturze i w nie swojej wadze.

Co do kariery calosciowo to niestety w karierze Canelo jest wiele skaz; walki sędziowskie, doping, brak elitarnych skalpow (wzamian byli przypadkowi mistrzowie lub kuriozalne warunki).

Oczywiscie Alvarez to swietny zawodnik ale daleko mu do legendy, zarowno pod wzgledem umiejetnosci, resume itd. Czasami jest lepiej uczciwie przegrac niz nieuczciwie "wygrac". Alvarez stoczyl tak naprawde kilka walk z zawodnikami elitarnymi, a nawet te z bardzo dobrymi byly bardzo bliskie.
Trout - zawodnik bardzo dobry - bliska walka (gdyby nie kd to Canelo powinien to przejebac na pkt),
Jacobs - zawodnik swego czasu bardzo dobry, walka bliska + presja na limity (ostatecznie i tak nie udalo sie tego wymusic, walke wygral Alavarez uczciwie),
Cotto - zawodnik elitarny ale z dwoch wag nizej i stary (walka bliska ale to uczciwa wygrana Alvareza),
Floyd - zawodnik elitarny (wpierdol do jajca),
GG zawodnik elitarny (2 porazki rudego [w ringu, nie na kwitach, baa przez te dwie walki to Canelo jest mocniej niedoceniany bo jakby tam nie drukowali kart to by bylo fair] i 1 jedna wygrana [z dziadkiem]),
Kowalow (zawodnik cos pomiedzy elitarnym a bardzo dobrym) - totalnie nieprzygotowany, zduszony terminem i waga.
Bivol - ciezko powiedziec czy bardzo dobry czy elitarny - porazka do jajca
Plant, Smith, BJS - zawodnicy dobrzy lub bardzo dobrzy. Plant i BJS dawali rowne rundy - oczywiscie wygrane Alvareza sprawiedliwe.

Reasumujac to Alvarez nigdy nie zrobil czegos WOW, nie ma po stronie wygranych (uczciwych) zadnego elitarnego zawodnika, za to zostal dwukrotnie obnazony - przez FMJ i Bivola oraz przynajmniej 2 razy pokonany (przez GG), a nawet dawal bardzo bliske walki ze starym Cotto i z Troutem czy Jacobsem, ktorzy wybitni nie byli.

Tak naprawde Ciezko znalezc w resume Alvareza jakas wielka (i uczciwa) wygrana nad kims zaslugujacym na hof, bedacym w prime i w swojej naturalnej wadze (lub nie przyduszonym/bez czasu na przygotowania).

Wsrod wielkich gwiazd to raczej norma, ze mierzyli sie z legendami swoich czasow, w swoich wagach. U Alvareza tego nie widac, nie wybrzmiewa to bo kazda jego duza/spora wygrana da sie jakos zanegowac. Nie ma tu czystego elitarnego skalpu.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 11-07-2023 00:20:09 
ps. z tym Jacobsem to moze przesadzilem bo to nie byla tak bliska walka. Z tego co pamietam mialem 116-112 lub 115-113 Alvarez. Wiec koryguje. Walka byla nie tyle bliska co po prostu Jacobs urwal 4-5 rund.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 11-07-2023 00:20:58 
a i jeszcze Lara.. tam Alvarez przegral (chociaz remis nie bylby skandalem). Lare mozna okreslic jako barzdo dobry/elitarny (jak Kowalowa)
 Autor komentarza: Polakos
Data: 11-07-2023 01:23:25 
Marcin, dla mnie dwójkę z Gołowkinem też Canelo wygrał no i to było coś takiego WOW bo Kazach był jedynką w średniej i 1-2 P4P, C.Smith zresztą też chyba był jedynką w super średniej, posiadaczem WBA i The Ring, ale właśnie dyskusja nasza się sprowadzała przynajmniej z mojej strony żeby nie wyciągać pojedynczych zwycięstw i się nie licytować czyje zwycięstwo najlepsze bo tutaj przede wszystkim ta kariera robi efekt WOW - wszystkie zwycięstwa razem wzięte do kupy i wszystkie tytuły wywalczone.

Dla mnie osobiście TOP3 XXI wieku, chociaż kolega wyżej mnie zaintrygował z umieszczeniem DLH przed Alvarezem więc może sobie to porównam kiedyś w wolnej chwili.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 11-07-2023 10:27:42 
Marcin świetnie rozpisał.
Canelo nie pokonał nikogo elitarnego.. Coś jak do tej pory Wilder. Był blisko, ale nie ma skalpu. Wałów sędziowskich nie liczę.
Jakby było mu mało kurestwa jakie narobił podczas swojej kariery. Zaczął wyciąganie do swojej kategorii zawodników z niższych wag, a z wyższych chce odwadniać do granic możliwości. Szmaciarz i tyle.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 11-07-2023 10:46:45 
Osiągnięcia wbitne np Leonard wygrane nad wybitnymi prime - Hearns, Benitez, Hagler (lekko kontrowersyjnie), Duran.
przegrane Duran remis Herns(Wał)

wszyscy Prime! przegrane po świetnych walkach


A alvarez - to taki Thurman którego na koniec boksu uczył emeryt Pacquiao. a zestaw Buntu, Guerrero,Porter,Garcia,Lopez, Barrios to zestaw podobny do tego co uczciwie wygrał Rudy
 Autor komentarza: Polakos
Data: 11-07-2023 10:50:01 
No Thurmanowi to jeszcze brakuje kilkunastu zwycięstw z mistrzami świata i kilkunastu tytułów mistrzowskich do Alvareza, aczkolwiek go nie skreślam bo ma czas.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 11-07-2023 12:17:26 
Canelo to taki Rudy Broner. Ego wyjebane w kosmos, a wielkich walk wygranych brak..
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 11-07-2023 16:01:07 
Introwertyk - nie do końca Broner jakby był rudy to by dostal wygraną z Porterem, Vargasem nawet z Garcią a z Maidaną i Pacquiao remis :0
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.