STEVENSON ZAPRASZA ŁOMACZENKĘ DO WALKI
Wasyl Łomaczenko (17-3, 11 KO) ciągle goni za rewanżem z Devinem Haneyem (30-0, 15 KO), a tymczasem dostał właśnie bardzo ciekawe zaproszenie do tańca.
Ukrainiec może bowiem zmierzyć się z Shakurem Stevensonem (20-0, 10 KO), który wyraźnie czuje słabość do byłego mistrza trzech wag. To właśnie Stevenson sugerował, że Łomaczenkę skrzywdzono w pojedynku z Haneyem, teraz wyraża słowa uznania dla "Łomy".
- Cześć Wasyl, pełen szacunek dla Ciebie, zasłużyłeś na te pasy i mam nadzieje, że wszystko dobrze się goi i czujesz się w porządku. Sądzę, że to czas na pojedynek najwyższych lotów, na najlepsze bokserskie szachy. Jestem gotowy na wielki bój mistrzu, zróbmy to razem - napisał na swoim twitterowym profilu Amerykanin.
- Dziękuję Shakur. Czuję się dobrze, mam jednak niedokończone sprawy z Haneyem - odparł Łomaczenko.
- Wszystko rozumiem, ale on unika i Ciebie i mnie, więc najlepszym rozwiązaniem byłby wspólny bój - stwierdził 26-latek z New Jersey.