JOSHUA W SIERPNIU Z WHYTE'EM, NA PRZEŁOMIE ROKU Z WILDEREM
Eddie Hearn, promotor Anthony'ego Joshuy (25-3, 22 KO), dał kibicom nadzieję na duże walki w najbliższych miesiącach.
Na pierwszy ogień ma pójść Dillian Whyte (29-3, 19 KO). Pojedynek odbędzie się 12 sierpnia. Do tej pory Whyte kręcił nosem na konstrukcję kontraktu, szef grupy Matchroom nie wierzył już w porozumienie, ale Dillian dziś podpisał umowę. Z AJ-em problemu nie będzie, bo to on naciskał na ten pojedynek.
Następny w kolejce czeka Deontay Wilder (43-2-1, 42 KO). Walka raczej odbędzie się w styczniu, choć wciąż realny jest termin grudniowy.
- Warunki walki z Wilderem są już praktycznie uzgodnione. Umówiliśmy się na kolejne spotkanie, ale w zasadzie mamy już praktycznie wszystko omówione. Walka odbędzie się w grudniu lub styczniu - powiedział Hearn.
Wilder też mógłby się pokazać latem z kimś sensowym. Mielibyśmy obraz tego na czym stoimy jeśli chodzi o ocenę szans.
Najbardziej pasujący dla Denotaja byliby w tym kontekście Bakole lub Yoka. Ale Wilder pierwszego nie weźmie, a drugi jest praktycznie skończony.
Dla Wildera ktoś z dwójki Bakole/Hrgovic byłby super choć to inni zawodnicy niż Joshua.
Ogólnie bez szans żeby do takich walk doszło mając podpisana walkę na takie pieniądze.
Trzeba zadowolic się Dillianem i ewentualnie Ruizem bo choć to nie najciekawsze starcia to jakieś emocje mimo wszystko generują przynajmniej u mnie.