BENAVIDEZ WAGĘ WYŻEJ? JEST JEDEN CHĘTNY
David Benavidez (27-0, 23 KO) ma problemy z doproszeniem się o większe walki w limicie kategorii super średniej, więc rozważa przenosiny piętro wyżej.
"Czerwona Flaga" wygrała w marcu z Calebem Plantem i zrobiła to przekonywująco. Amerykanin dzierży pas tymczasowego mistrza WBC, ale pełnoprawny mistrz - Saul Alvarez (59-2-2, 39 KO) - zmierzy się prawdopodobnie z Jermallem Charlo (32-0, 22 KO). Możliwy jest zatem skok do wagi półciężkiej, a tam chęci wyraża już jeden kandydat.
Jest nim były mistrz WBO Joe Smith Jr (28-4, 22 KO), nieaktywny od czerwca zeszłego roku, kiedy to zdemolował go Artur Beterbijew (19-0, 19 KO). Nowojorczyk pozostał jednak jednym z ciekawszych kąsków w limicie 175 funtów, mającym na koncie zwycięstwa nad tuzami pokroju Bernarda Hopkinsa, Eleidera Alvareza czy naszego Andrzeja Fonfary.
- Jestem otwarty na ten pojedynek, nigdy nikomu nie odmówiłem - podkreślił 33-latek, czekający na napływ ofert.
Zgadza się. Ja moje typy opieram na walce z Bołotniksem, bardzo solidnym bokserem, z którym Gwozdyk wypadł naprawdę dobrze, ale tak - póki nie zawalczy z kimś mocnym, to będą tylko zgadywanki.
Ja to widzę tak, że między panami B & B a resztą stawki różnica jest bardzo duża, i Gwozdyka lokowałbym gdzieś w tej różnicy. Jak patrzę na ten peleton, to z każdym Gwozyka miałbym jako prznajmniej lekkiego faworyta, a czasami nawet bardzo wyraźnego (np. z surowym JSJ).