WARREN: NIE BĘDZIE GRUDNIOWEJ WALKI FURY'EGO Z USYKIEM
Grudniowa gala w Arabii Saudyjskiej - przynajmniej zdaniem Franka Warrena, promotora Tysona Fury'ego (33-0-1, 24 KO) i Daniela Dubois (19-1, 18 KO), jest już nieaktualna.
Brytyjski promotor dodał, że Saudyjczycy mogą przenieść swoje plany na początek przyszłego roku. Wobec tego Fury chce wystąpić szybko z innym rywalem w Wielkiej Brytanii. Z kolei Dubois, jako obowiązkowy pretendent z ramienia World Boxing Association, w najbliższej walce ma skrzyżować rękawice z Aleksandrem Usykiem (20-0, 13 KO). Padł termin 26 sierpnia i wrocławski stadion, lecz potem temat ucichł i wciąż brakuje oficjalnego potwierdzenia tej informacji.
- Mam nadzieję, że w przyszłym roku mistrzami będą już tylko Fury i Dubois, a ja zrobię im walkę o miano absolutnego mistrza świata wagi ciężkiej - powiedział Warren.
Nie zdziwię się, jak będą grali na zwłokę tak długo, aby przewieźć Ukraińca przez wszystkie możliwe obowiązkowe obrony. Możliwości mają. Wystarczy np przeciągać walkę z Duboisem. Usyk w przyszłym roku będzie miał już 37 lat, czyli sporo, jak na zawodnika w hw. Ale ponieważ on nie jest rodem z hw, to ten czas biegnie dla niego jeszcze szybciej. Kuglarstwo, a nie boks światowego formatu.
Inna sprawa, ze Fury albo ma depreche lamane przez demotywacje, albo naprawde obawy ad Usyka. TF ostatnie sezony juz byl bardzo ciezki, nie wiem czy bylby w stanie przygotowac sie szybkosciowo-wagowo na takiego wiewiora jak Usyk. TF byl zawsze szybki, ale Sasza to swiatlo.