BEREŹNICKI (92kg) W GAZIE! MAMY PIERWSZY MEDAL IGRZYSK EUROPEJSKICH!
Mamy pierwszy medal Igrzysk Europejskich! Zdobył go Mateusz Bereźnicki w wadze ciężkiej. A jeśli wygra w piątek, zapewni sobie również awans do Igrzysk Olimpijskich!
Pierwsza między linami pojawiła się Aneta Rygielska (-66kg). Niestety po drugiej stronie ringu czekała na nią mistrzyni olimpijska Busenaz Surmeneli. Pierwsza runda dobra, równa, a ostatnią akcję przeprowadziła Polka. Wydawało się, że przypieczętowała swoje prowadzenie, ale tylko dwóch sędziów przyznało jej 10 punktów. Od drugiej odsłony całkowitą kontrolę nad pojedynkiem przejęła Turczynka. Boksersko było na remis, ale ciosy przeciwniczki miały zupełnie inną wymowę.
Jako drugi w serii południowej do ringu wyszedł Jakub Słomiński (-51kg). Sporo wyższy Billal Bennama (FRA) nie dawał dojść do siebie, więc Polak za wszelką cenę starał się przedostać do półdystansu. A przeczulony sędzia co chwilę zwracał mu uwagę za atak głową. W drugim starciu dał mu dwa ostrzeżenia, w trzecim poprawił kolejnym i zdyskwalifikował naszego reprezentanta.
W przedostatniej walce między linami zameldował się nasz najlepszy "ciężki". I zapewnił nam pierwszy medal na tej imprezie. Mateusz Bereźnicki (-92kg) świetnie pracował nogami, punktował lewym prostym silnego fizycznie Yana Zaka i urywał rundy. Po sześciu minutach wygrywał na kartach wszystkich sędziów 20:18 i wiadomo było, że jeśli nie zdarzy się coś strasznego, to wygra. Bereźnicki konsekwentnie boksował swoje i po ostatnim gongu wygrał 29:28, 29:28, 30:27, 30:27 i 30:27.
