IE: PORAŻKA IWANOWA, ALE DZIEWCZYNY ZGODNIE WYGRYWAJĄ
Dziewczyny idą jak burza przez Igrzyska Europejskie. Dziś wprowadziliśmy trzy do fazy ćwierćfinałów. Łącznie będzie ich pięć w sześciu kategoriach w fazie 1/4 finału.
Najpierw do ringu wyszła Natalia Rok (-50kg), która póki co dobrze bawi się boksem i pewnie wygrała drugą walkę. Świetnie pracuje na nogach, każda akcja jest przemyślana i już po sześciu minutach zapewniła sobie wygraną, choć sędzia z Japonii jakimś cudem typował 18:20 na korzyść Maxi Kloetzer (GER). Ostatnia odsłona to już pilnowanie wyniku i wygrana 4-1 (28:29, 29:28, 29:28, 30:27, 30:27).
Trudniejszą przeprawę miała Julia Szeremeta (-57kg), ale i ona po dwóch starciach prowadziła na kartach trzech sędziów 20:18 i w teorii mogła być spokojna o wynik. Ostatecznie pokonała Vilmę Viitanen z Finlandii stosunkiem głosów 4-1.
Elżbieta Wójcik (-75kg) jako jedyna z dziewczyn musi dojść aż do finału IE, by wywalczyć nominację olimpijską. Ale jest w wysokiej formie. Po trudnej walce z Norweżką, dziś nie dała większych szans Anastazji Czernokolenko. Łapała Ukrainkę długim lewym krzyżowym, a gdy ta atakowała, kontrowała prawym sierpem po odejściu. Po ostatnim gongu werdykt mógł być tylko jeden - 5x 30:27.
Na koniec dnia jedyny mężczyzna, ten który zaczął zmagania pięściarzy w Nowym Targu. Jarosław Iwanow (-57kg) stanął naprzeciw Artiusza Gomcjana z Gruzji. Rywal agresywnie nacierał, wydawał się silniejszy fizycznie, natomiast Polak lepiej wyszkolony. Podopieczny trenerów Bartnika i Przywary bił rzadziej, za to celniej. Po dwóch równych rundach wynik brzmiał 20:18, 18:20 i 3x 19:19. A więc o wszystkim decydowało ostatnie starcie. Ono było optycznie równe, lecz na sędziach zrobiła widocznie wrażenie agresja Gruzina, który zwyciężył stosunkiem głosów jeden do czterech.