THURMAN: SPENCE I CRAWFORD OSIĄGNĄ COŚ, CZEGO NIE OSIĄGNĄŁ FLOYD

Keith Thurman (30-1, 22 KO) nie ukrywa zadowolenia z faktu, iż Errol Spence Jr (28-0, 22 KO) i Terence Crawford (39-0, 30 KO) rzucili wszystko na szalę i zdecydowali się na unifikacyjny bój.

"One Time" przekonuje, że gdyby w lipcu 2019 roku nie powinęła mu się noga przeciwko legendarnemu Manny'emu Pacquiao (62-8-2, 39 KO), już dziś mielibyśmy zunifikowanego mistrza. Zarzucił również innej legendzie - Floydowi Mayweatherowi Jr (50-0, 27 KO), iż ten unikał tego typu prób.

- To dwaj niepokonani mistrzowie. Faktem jest, że Thurman (pisownia oryginalna - dop.red.) miał się nie potknąć w 2019 roku. Gdybym był niepokonany, już dzisiaj mielibyśmy zunifikowanego mistrza. Dwóch championów tego kalibru, niepokonanych, dążących do wyłonienia lidera, robiąc coś bezprecedensowego, coś, czego Floyd Mayweather nigdy nie osiągnął w swojej karierze.

- Tego właśnie potrzebuje nasze pokolenie. Potrzebują umocnić swoją pozycję. Obaj będą w Galerii Sław, ale na koniec dnia chodzi o to, by któryś miał w swoim dorobku coś więcej. O to właśnie chodzi - podsumował były posiadacz pasów WBA i WBC w kategorii półśredniej.