NGANNOU ROZPOCZNIE PRZYGODĘ Z BOKSEM OD WALKI Z CHISORĄ?
Nie jest tajemnicą, że Saudyjczycy chcą doprowadzić w grudniu do wielkiej gali wagi ciężkiej. Być może wtedy zobaczymy zawodowy debiut Francisa Ngannou.
Były już mistrz UFC, uważany za jednego z największych puncherów w historii MMA, wymarzył sobie walkę z Furym, Wilderem bądź Joshuą. Raczej nikt tego się nie spodziewał, ale co z walką z Dereckiem Chisorą (33-13, 23 KO)?
Na tym etapie to tylko plotki, ale skoro plotkuje sam Eddie Hearn...
- Oni chcą walk Fury'ego z Usykiem i Joshuy z Wilderem. Ale pojawiły się plotki, że tej samej nocy miałoby dojść do trzeciej dużej walki. I tą walką mógłby być pojedynek Ngannou z Chisorą. I szczerze mówiąc podoba mi się taki pomysł. Nie mogłem sobie wyobrazić Ngannou walczącego jak równy z równym z Furym lub Joshuą, ale z Chisorą jego szanse już będą większe - powiedział promotor Joshuy i Chisory.
He, he, dobre :-)