MIKE TYSON: NAJLEPSI NIE ZARABIAJĄ NAJWIĘCEJ

Najlepszy wcale nie musi najlepiej zarabiać, wszak ludzie zawsze najbardziej pasjonowali się wagą ciężką. Mike Tyson wskazuje na Terence'a Crawforda (39-0, 30 KO) jako przykład.

- Ci mniejsi zawodnicy nie zarabiają już tak dużo pieniędzy jak kiedyś. Sugar Ray Leonard wyznaczył drogę. On i Roberto Duran zarabiali po 15-18 milionów za walkę. Dziś najlepszym bokserem świata jest Terence Crawford, który nie może sprzedać nawet pięciu tysięcy biletów. Tymczasem taki Ryan Garcia potrafi wypełnić każdą halę - powiedział "Żelazny Mike".

Być może to zmieni się na jedną walkę, wszak Crawford - mistrz WBO wagi półśredniej, ma 29 lipca spotkać się w Las Vegas w pełnej unifikacji z Errolem Spence'em (28-0, 22 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: DrX
Data: 09-06-2023 17:32:23 
Jak to ktoś kiedyś powiedział lepiej być autorem najlepiej sprzedających się książek niż najlepiej napisanych książek, jednak w najbliższej walce minimalnym faworytem i wreszcie konkretna gaża
 Autor komentarza: puncher48
Data: 09-06-2023 17:43:25 
To proste w szczególności w obecnych czasach. Nie trzeba być wirtuozem, aby być bogatym wystarczy być medialnie sporo wartym...
 Autor komentarza: ErykEsch
Data: 10-06-2023 04:44:50 
" Jak to ktoś kiedyś powiedział lepiej być autorem najlepiej sprzedających się książek niż najlepiej napisanych książek, jednak w najbliższej walce minimalnym faworytem i wreszcie konkretna gaża "

Ale wtedy suchy konar ssiesz?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.