PROMOTOR USYKA: WALKA WE WROCŁAWIU TO ŚWIĘTO UKRAIŃCÓW I POLAKÓW

- To ma być święto dla moich rodaków, ale i Polaków - mówi Aleksander Krasjuk, promotor Aleksandra Usyka (20-0, 13 KO), który 26 sierpnia we Wrocławiu będzie bronił pasów IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej w starciu z Danielem Dubois (19-1, 18 KO).

Brytyjczyk to obowiązkowy pretendent narzucany przez federację WBA. Krasjuk wygrał przetarg na organizację tej gali proponując federacji ponad osiem milionów dolarów ($8,057,000).

- Usyk od dawna nie walczył w domu, aż od 2015 roku. W tym czasie został bezdyskusyjnym mistrzem wagi cruiser i zunifikowany mistrzem wagi ciężkiej. I w końcu będzie mógł zawalczyć u siebie, przed swoimi kibicami. Z wiadomych powodów nie możemy zrobić tego w Ukrainie, ale Polska to nasz najbliższy sąsiad, nasz braterski czy też jak kto woli siostrzany naród, który bardzo pomaga moim rodakom. Wielu Ukraińców musiało uciekać przed wojną i w Polsce żyje ponad dwa miliony takich ludzi, którzy uciekali przed wojną. A w rejonie Wrocławia, gdzie odbędzie się walka, ponad 200 tysięcy. Dwa dni przed galą obchodzimy Dzień Niepodległości Ukrainy, czyli coś, o co właśnie walczymy. Wspólnie będziemy celebrować to święto przy okazji gali. I chcemy stworzyć Święto Braterstwa między narodem Polski i Ukrainy. Niech to będzie we Wrocławiu święto i Ukraińców, i Polaków, a finałem tego będzie walka o mistrzostwo świata wagi ciężkiej - mówi promotor Usyka.

Jeśli champion obroni swoje pasy w stolicy Dolnego Śląska, kolejnym krokiem może być grudniowa unifikacja w Arabii Saudyjskiej za wielkie pieniądze z mistrzem WBC, Tysonem Furym (33-0-1, 24 KO).

WASILEWSKI: USYK TO WIELKI SPORTOWIEC, ALE I CZŁOWIEK >>>

- Z tego co mi wiadomo, wkrótce ekipie Fury'ego zostanie przedstawiona bardzo dobra oferta walki z moim zawodnikiem, ale jako iż formuła się już wyczerpała, będzie to ostateczna oferta, z cyklu bierz albo odejdź. Teraz piłka będzie leżała po stronie Fury'ego. Jeśli ją przyjmie, czeka go największa walka w karierze. A jeśli będzie się wahał i coś próbował pozmieniać w tej umowie, będzie to znaczyło, że nie mówił nigdy poważnie o tym pojedynku, powinien oddać komuś pas i przejść na sportową emeryturę. Ale nie tak na kilka tygodni, jak zrobił ostatnio, tylko odejść na dobre - dodał Krasjuk.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Olimp85
Data: 07-06-2023 15:57:43 
Zawalczy przed swoimi kibicami ale nie u siebie panie Krasjuk. Oczywiście świetna sprawa że ta walka odbędzie się w Polsce bo to promocja dla naszego kraju i boksu. Dla mnie jednak świętem będzie przede wszystkim walka Ukraińca z pasibrzuchem.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 07-06-2023 17:33:55 
Do unifikacji dawno powinno dojść, ale "Cygan" robi co może...
 Autor komentarza: bison0516
Data: 08-06-2023 10:12:24 
Kolejny zjazd Ukraińców na koszt frajerów, a nie żadne święto. Krasiuk to lepszy cwaniak. On zarobi najwięcej.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 08-06-2023 11:16:04 
Bombę bym tam zrzucił 🤪
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 08-06-2023 12:19:54 
Widze że dyktatorowi z Mińska humor wraca po Putinowskiej herbacie :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.