KACPER MEYNA PRZEŁAMAŁ TWARDOWSKIEGO

W daniu głównym gali Rocky Boxing Night w Żukowie robiący systematyczne postępy Kacper Meyna (11-1, 7 KO) pokonał przed czasem Krzysztofa Twardowskiego (10-5, 7 KO).

Sporo większy mistrz Polski wagi ciężkiej wywierał pressing, natomiast występujący na co dzień w kategorii cruiser rywal dobrze poruszał się po ringu, starając się boksować z kontry. Co chwilę jeden lub drugi zyskiwał przewagę, aż w końcówce siódmej rundy Meyna trafił prawym sierpowym na szczękę, przełamując twardego przeciwnika. Kiedy jednak sędzia doliczył do ośmiu, zabrzmiał gong na przerwę.

Po niej Kacper ruszył do szturmu, ale Krzysiek doszedł do siebie, kilka razy odpowiedział kontrą z prawej ręki i ostudził zapał Mayny. Ten wyczekał odpowiedni moment, na starcie dziewiątego starcia znów posłał Twardowskiego na deski prawym sierpowym, lecz tym razem miał dużo czasu na dokończenie dzieła zniszczenia. Po liczeniu rzucił się na rodaka i po kilku kolejnych ciosach doświadczony arbiter Daniel Van de Wiele zatrzymał potyczkę.

Dodajmy, że dzięki tej wygranej Meyna sięgnął po wakujący pas WBC Francophone i zapewne zadebiutuje w kolejnym rankingu World Boxing Council w czołowej czterdziestce.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: HNS
Data: 03-06-2023 09:32:33 
Przyznam, że nie wierzyłem (i chyba nadal nie wierzę) w Kacpra ale trzeba mu oddać, że robi postępy. Początek kariery to nadwaga i bojaźliwe zachowanie w ringu (PKT z Sowikiem, który szoruje dechy z każdym). Teraz nabrał tężyzny i pewności siebie a zwycięstwo przez TKO z solidnym Twardowskim jest godne odnotowania. Jest nadal młody, niech się rozwija.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 03-06-2023 10:28:20 
Meyna Różański no chyba się to nam należy??
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 03-06-2023 11:04:09 
Kurczę, przegapiłem, a to jeden z niewielu pojedynków naszej HW, który był bardzo ciekawy. Mam podobne spostrzeżenia, co HNS - na początku uważałem go za podobną półkę, co Cielepała, Chruślicki itd., ale gość jest młody, robi postępy i może coś z niego będzie. Przeboksowane 8 rund też dobry znak. Dla mnie na pewno walka do wygrzebania i obejrzenia.
Z Różańskim, poza tym że są w zupełnie innych miejscach, to byłoby Różańskimu kompletnie niepotrzebne, zwłaszcza w jego wieku i przy jego stylu, przy którym każda walka jest ryzykiem. Ale na przykład Meyna - Siwy, czemu nie.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 03-06-2023 11:28:02 
Twardowskiego załatwiono w taki sam perfidny sposób, jak niegdyś Trouta z Canelo. Bokser, któremu świetnie idzie obijanie silniejszego fizycznie rywala z dystansu nagle dowiaduje się, że na kartach punktowych przegrywa (remisuje). W efekcie zaczyna ryzykować i obrywa. Szkoda chłopaka, który mógł stać się dobrej klasy cruiserem, ale po starciach ze światową czołówką CW i cięższym o 20 kg osiłkiem zapewne został rozbity i niczego już nie zwojuje. To pokazuje, że bokser bez silnego promotora jest "wyjęty spod prawa", tak u nas jak i na świecie.

Meyna jest młody, silny fizycznie, ma ciężkie ręce, ale limitują go słabe warunki fizyczne i kiepska motoryka. Nawet Adaś Kownacki to przy nim meteor.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 03-06-2023 12:12:33 
Ciekawa konfrontacja, a działo się nie mało. Meyna widać progresuje, aczkolwiek przerwanie o sekundę za wcześnie pachniało iście brytyjskim. Twardowskiego nazwisko zobowiązuje, widać, że to hardy zawodnik, niemniej trochę już obity, a może dałoby się z jego kariery ulepić ciupkę więcej?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.