TAYLOR ODPOWIADA LOPEZOWI: ZOBACZYMY, KTO SKOŃCZY W AMBULANSIE
Josh Taylor (19-0, 13 KO) ma już serdecznie dość Teofimo Lopeza (18-1, 13 KO) i jego głupich wypowiedzi. Za osiem dni stanie jednak przed szansą, by uciszyć pięściarza z Brooklynu na dobre.
Mistrz świata federacji WBO wagi junior półśredniej stara się nie wchodzić w pyskówki z pretendentem, dawnym championem wagi lekkiej. Pewne granice zostały jednak przekroczone.
- To jest sport, w którym możesz zabić lub zostać zabitym. A ja chcę zabić Taylora. Kiedy mierzyłem się z Łomaczenką, odebrałem mu serce do walki i wygrałem. Taylor nie ma serca do walki, więc cóż mógłbym mu odebrać? Chcę odebrać mu życie - powiedział kilka dni temu Lopez. Potem podpytywany przez dziennikarzy podtrzymał swoją deklarację.
- On może próbować odebrać mi w ringu życie, zobaczymy jednak, kto na końcu znajdzie się w ambulansie. Wkrótce przekonamy się, jak to się skończy - ripostuje Szkot, do niedawna bezdyskusyjny champion na granicy 63,5 kilograma. Taylor oddał jednak trzy z czterech mistrzowskich pasów i w starciu z Lopezem będzie bronił tylko tytułu World Boxing Organization.