USYK: ZA WALKĘ W POLSCE ZAROBIĘ MNIEJ, ALE CHCĘ PISAĆ HISTORIĘ!
- Chcę podkreślić moją wdzięczność do narodu polskiego, który po rozpoczęciu wojny przyjął bardzo dużą liczbę moich rodaków - mówi Aleksander Usyk (20-0, 13 KO), mistrz świata wagi ciężkiej, który częściowo zrewanżuje się Polakom walką o tytuły IBF/WBA/WBO w naszym kraju.
Przed Ukraińcem obowiązkową obrona z Danielem Dubois (19-1, 18 KO), którego narzuca federacja World Boxing Association. To jeszcze nie jest oficjalna informacja, ale promotor mistrza i on sam zapowiadają, że pojedynek odbędzie się niemal na pewno 26 sierpnia we Wrocławiu na tym samym stadionie, na którym Tomasz Adamek dwanaście lat wcześniej atakował Witalija Kliczkę i jego pas WBC.
- Mam nadzieję, że ta walka będzie odrobiną radości nie tylko dla narodu ukraińskiego, ale również polskiego. Walcząc z Dubois w innym kraju zarobiłbym więcej, ale pieniądze nie są moim priorytetem. Zresztą mam je i nie muszę się o nie martwić. Moim priorytetem jest pisanie historii, a nie zarabianie jak największych pieniędzy - kontynuował Usyk, który zamierza przygotowywać się do tej potyczki również w Polsce.
WASILEWSKI: USYK TO WIELKI SPORTOWIEC, ALE I CZŁOWIEK >>>
- Czemu Polska? A po co miałbym jechać gdzieś daleko, by potem wracać? To po pierwsze, a po drugie, będąc tu na miejscu, łatwiej będzie również promować ten pojedynek, spotkać się z dziennikarzami bądź kibicami. Tu będzie więc doskonałe miejsce na mój obóz przygotowawczy - dodał Usyk.
Propaganda TVPIS najniższych lotów
Tak, Usyk jak każdy, już tradycyjnie miał opcję więcej skasować.... z Canelo. Fjuryzresztą też i tak naprawdę myśli wciąż o Canelo niemal tak często jak ty i dlatego jeszcze nie doszło do unifikacji w HW.
PS. Dla dociekliwych wpiszcie sobie na wikipedia listę najbogatszych ukraińców w jednej zakładce, listę najbogatszych rosjan w drugiej i zabawcie się w "znajdź podobieństwa", podpowiedź: jaka nacja występuje conajmniej w połowie tu i tu? :) Tylko ciii, stowarzyszenie "nigdy więcej" czuwa :)
Na szczeście Lewactwo nic nie ugrało. Marciniak może sędziować 10 czerwca, a na lewackie twory jak to pseudo stowarzyszenie, leje się zasłużone gówno..
dokładnie ostrzeżenie poszło, Marciniak uratowany bo ma bardzo mocne plecy oraz kompetencje, które są potrzebne (jakby ktoś inny poprowadził ten finał i popełnił błędy mające wpływ na wynik to sobie wyobraźcie), lewactwo o stalinowskim charakterze działa w myśl zasady kto nie z nami ten jest przewko nam (nie ma neutralności) albo nas popierasz albo Cię zniszczymy, ciekawe miedy "normalni" ludzie się ogarną i zaczną w ten sam sposób spostrzegać brunatną lewicę ;)
Co do walki Usyka w Polsce, to wiadomo że nastroje będą różne. Póki co chyba nie ma informacji nt. "sponsorów" ale zapewne tvp wykupi (z naszych podatkow) prawa do transmisji, ale robia to w przypadku wielu wydarzen sportowych, pytanie tylko czy nie przeplaca (mysle, ze tak). Jezeli jednak poplynal grube hajsy z ministerstw (sportu lub/i kultury) to bedzie juz lekka przesada, chociazby ze wzgledu na to że polski boks olimpijski lezy i byloby niesmacznym w tym samym czasie wydawac srodki (z ministerstwa sportu) na komercyjna gale zawodowa, wystarczy sobie przypomniec jak raptem 7 lat temu nasi bokserzy lecieli do rio bez tlumacza. W przypadku m. kultury rowniez byloby to nie do przyjecia (dla mnie) bo jezeli juz tego typu ministerstwo istnieje i "musi" przepuszczac siano to niech to robia na inicjatywy stricte kulturalne i stricte polskie (nie mowie tutaj o jakis wiejskich potancowkach tylko np. warsztatach edukacyjnych dla mlodziezy [i nie tylko] dot. naszej historii i kultury wlasnie].
Oczywiscie mozna sie spodziewać, że rząd warszawski (za pomoca odpowiednich komórek) dobrze dopiesci ten festyn żeby przedstawić się w roli wielkodusznych altruistów dążacych do unii polsko-ukrainskiej (ukropol/polukr - jak kto woli) zapominajac oczywiscie o dodaniu skad te pieniazki sie biora.
Sama gala w PL to swietna sprawa, Usyk to znakomity zawodnik, dla naszych zawodnikow to tez pozytywna wiadomosc bo gala będzie ogladana przez wielu ludzi na swiecie i moze ktos sie zainteresuje "jacy to bokserzy sa w PL". Niestety wielce kontrowersyjne moga okazac sie źródła jej finansowania i oczywiscie jednym nie bedzie to przeszkadzalo w ogole [beda miec wyjebane], inni moga byc zachwyceni [ze 'bratamy sie z sasiadami'] ale czesc Polakow zadowolona nie bedzie (zarowno ze wzgledow swiatopogladowych [prawica, slusznie antybanderowska oraz wolnościowcy, slusznie przeciwnicy rozdawnictwa] jak gospodarczych [pewne grupy zawodowe np. rolnicy doprowadzani na skraj bankructwa]).
Reszty nie bede komentowal bo nie ma co.
zmień nicka na bardziej adekwatny np. "celebryta krzywd" albo "zacietrzewiony", może być też "samozwańczy mściciel", "sędzia dziejowy". Ty w ogóle potrafisz patrzeć w przyszłość? Obchodzi cię w ogóle bezpieczna przyszłość przyszłych pokoleń Polaków? Ty myślisz, ze taką ciągłą celebracja krzywd i pretensji (poniekąd słusznych) skłonisz Ukraińców do przeprosin? Przecież oni do tego jeszcze nie dorośli. Nie każdy jest jak Arnold, który wyraził publicznie wstyd za swojego ojca zbrodniarza. Ukraińców nie uświadomisz poprzez pretensje do nich choćby nie wiem jak słuszne nie były. Jesteś naiwniakiem myśląc, że skłonisz ich do refleksji świętym gniewem - tym tylko pogorszysz sprawę. Nie na tym polega resocjalizacja narodu, który jest niedojrzały, mniej lub bardziej tylko swiadomy i budujący na zbrodniarzach swoją tożsamość. Nad nimi równie niedojrzały i samozwańczy sędzia dziejowy tai jak ty nie powinien pracować. Niestety nie stać nas na twarde żądania - co zrobimy niby za karę aby nie strzelić jednocześnie sobie w kolano? Strzelimy focha?
nie powołuj się jako argument na pod 256 kk. w kraju w którym o zgrozo przez moment ustanowiono lokalnym dyrektorem IPN !!!!! kolesia który hajlował !!! Nie lubię skrajności ani z prawej ani z lewej strony. Ale nawet takie akcje jak ta w wykonaniu "nigdy więcej" nie zmienią mojego zdania, że to ekstremiści z prawej strony stanowią największe zagrożenia na świecie, bo najczęściej i najbardziej potrafią wejść z butami normalnemu człowiekowi, ba... potrafią w imię " ośmieszyć powagę swojego "ukochanego" kraju i wejść z butami na biurko legalnie wybranemu reprezentantowi swojego kraju, wdzierając się na Kapitol. Potrafią jednocześnie odnosząc się do nauk Chrystusa wszędzie siać jad nienawiści. To jest hipokryzja najwyższej próby - hipokryzja ekstremistów z lewej strony jest jednak nieco mniejsza a na pewno mniej niebezpieczna dla "normalsów" próbujących normalnie żyć i pracować.
Nie wiem czy tak bedzie (ze pokryje to polski podatnik), ale nie przesadzałbym z tym że nie da rady uzbierać 8 baniek od sponsorów. Co innego gala z Polakami gdzies na jakims zadupiu a co innego wystep mistrza świata, pieniązki tutaj moga plynac zarówno od polskich firm (dzialajacych miedzynarodowo) jak i firm zagranicznych. Na całym świecie to będą oglądały miliony ludzi więc znajdzie się odhooya chętnych na zakup reklamy (tak mi sie wydaje). Czas pokaże, póki co nie ma co się spinać na zaś chociaż twoja teza wydaje się bardzo prawdodpobna.
kurwa aleś ty niecierpliwy, ile ty masz lat? Sam żeś uszedł z rzezi Wołyńskiej? Mój Wujek uszedł w Tarnopolskiej ziemi (zabili mu ojca na jego oczach jak miał 11 lat) i miał więcej cierpliwości do Ukraińców, tyle, że on nie był takim teoretykiem i wiedział, ze świat nie jest czarno-biały aby być samozwańczym sędzią mścicielem.
Dlaczego mam sie nie powolywac na stanowione prawo tylko dlatego, ze nie zawsze jest przestrzegane? To jest jakas idiotyczna logika na zasadzie "tamten ukradl to i ja ukradne". Moim zdaniem z butami normalnemu czlowiekowi wchodza wlasnie ugrupowania lewicowe (zaliczam tez do nich np. PiS, głównie w kwestiach gospodarczych), ktore sciagaja z ciebie haracz (setki podtakow i danin), chca decydowac o tym ile masz zarabiac, jak maja byc edukowane twoje dzieci, zamykac ci firme lockdownami, przymuszac do innych uslug [zdrowotnych, emerytalnych]. Po kazdej stronie sa hipokryci, co nie zmienia faktu ze prawicy blizej do "wolnosci jednostki" (samostanowienia) niz lewicy, ktora najbogatszym zabralabym wiekszosc pieniedzy, a nierobów demoralizowała świadczeniami socjalnymi.
Kwestie stricte ideologiczne (wiara, homo, aborcja) zostawiam na boku bo to zarzewie do dyskusji bez kompromisu i ma malo wspolnego z system gospodarczym (i wolnoscia gospodarcza)
a pomyślałeś o budowaniu wizerunku państwa Polskiego? Dla przykładu za kilka lat kiedy mam nadzieję Putin sczeźnie, to jaki my będziemy mieli wizerunek na świecie? Tego co pomagał. A jeśli Ukraińcy nie okażą nadal wdzięczności to przy nagłaśnianiu sprawy rzezi Polaków kto straci wizerunkowo? Wizerunek się nie liczy? Jeśli tak to te wszystkie miliony na polski sport są wyrzucone w błoto, bo medale i tytuły zdobywa się nie na chwałę swojego kraju. W czasie zimnej wojny wizerunek był bardzo mocno dotowany - konkurencja sportowa miedzy zachodem z wschodem to była istna wojna światów. Ty się pultasz niecierpliwie przy potencjalnej megawalce we Wrocku o Ukrainę jakbyś był jakąś świeżą ofiarą gwałtu banderowca.
Nie powołuj się na martwy artykuł, którego zastosowanie wielu unika a zamiast kary spotyka ich nawet awans społeczny - przecież podałem ci przykład , możesz sprawdzić, są dowody. Co do prawicy/lewicy - w przypadku PIS zapomnij o takiej klasyfikacji, to bezideologowcy. Teraz kiedy już niemal wszystkie ideologie zostały wymyślone i przerobione są twory mniej lub bardziej populistyczne, które nabierają tych co wierzą naiwnie w prostą często skrajną polaryzację na prawicowców/lewicowców.
Przeciez Ci wytlumaczylem, że Twój kontrargument jest po prostu słaby, artykuł byłby martwy gdyby nie był w ogóle stosowany (lub był wycofany z kodeksu), a że jest stosowany wybiórczo to zupełnie inna kwestia. Zadałeś pytanie "co jeśli" - ja odpowiedziałem jakie konsekwencje mógłbyś ponieść - tyle. Z tym, że Ty daleś przykład w odniesieniu do polityka X niejako porównując go do Hitlera, to już skrajność i nieporozumienie - zwłaszcza, że poglądy [gospodarcze - podkreslam] Hitlera (nazizm) to nic innego jak lewica [gospodarcza, ideologicznie to nazwalbym ich psychopatycznymi sekciarzami].
PiS faktycznie jest bezideowy ale gospodarczo jest to lewica pełną gębą (pozostałe partie również [przescigaja sie obietnicami datkow socjanylch, ktore przeciez musi ktos oplacic]), z tą różnicą że [na plaszczyznie swiatopogladowej] wyciera sobię gębę katolicyzmem, gdzie ta "oficjalna lewica" na to wyznanie pluje.
Co do polaryzacji to niestety fakt i o zgrozo głównym narzedziem, w celu wiekszania tejże [polaryzacji], jest własnie różnica (najpewniej sztucznie kreowana) światopoglądowa, która powinna być sprawa poboczną jeżeli chodzi o wybór rządzących.
Nie wiem, nigdy nie organizowalem takiej gali i nie bralem udzialu w takim przetargu ;) póki co to jednak tylko spekulacje. Nawet jeżeli to okaże się faktem to i tak już nie mamy na to żadnego wpływu i pozostaje jedynie wyrażenie krytyki lub, wśród innych, aprobaty. Nie ma co jednak się nad tym roztrząsać. Dla mnie byłaby to (jezeli w gala, w duzym stopniu, bylaby finansowania z pieniedzy publicznych) karygodna i przykra decyzja, ale zupelnie niezadziwiajaca patrzac na polityke socjalna oraz miedzynarodowa obecnego rzadu RP.
To jest forum bokserskie, temat jest bokserski, finanse są istotne, to jest się czemu przyglądać. Tym bardziej jeśli ktoś próbuje nas dymać, jednocześnie robiąc z siebie łaskawcę i zbawiciela. Naprawdę, nie ma nic szczególnego w tym że zasponsorujemy komuć galę. Możemy się zgłosić do każdego innego mistrza-gołodupca któremu nie ma kto zorganizować gali i go podsposorować wymyślając do tego jak za komuny dzień przyjaźni polsko-jakiekiejśtam. Wymyślanie że to jakaś promocja Polski, chyba polskiej naiwności. Warren potrafi liczyć, dał 5 mln $ mając w odwodzie kibiców z UK, sponsorów z UK, telewizję na wyłączność z UK. Tyle mu wyszło ze jest w stanie wyjść na zero. Wiadomo ze to dla jego zawodnika nie byl korzystny podział, ale jesli daloby sie na tym zarobic jako na evencie dałby wiecej. Czyli teraz trzeba sobie podzielic te 5 mln Warrena przez naszą siłe nabywcza i wyjdzie róznica ktora dopłacimy (netto, pomijając inne wydatki, w tym zwiazane z celebra swieta ukrainy)
"Co do polaryzacji to niestety fakt" bo widzisz demokracja niby dobra rzecz a ma jedną wadę opiera się na ludziach a ludzie coraz rzadziej (mimo niby edukacji - przynajmniej zlikwidowaniu powszechnego analfabetyzmu) myślą tylko sie podniecają. Akt oddania głosu to nie przejaw skalkulowanej chłodnej, decyzji tylko przejaw wyrazania emocji - niestety. Ja mam taki pogląd ostatnio, ze już naprawdę staram się szanować czyjś światopogląd aby ludzie czy "za oborcją" czy "przeciw aborcji", czy są za fikumiku tylko po bożemu, czy za fikumiku w ramach jednej płci po prostu wybierali według kryterium poszanowania standardów władzy, aby wybierali polityków, którzy będą szanować prawo. Wiem, ze to jest minimalistyczne podejście ale w dzisiejszej Polsce to mylisz się pisząc "artykuł byłby martwy gdyby nie był w ogóle stosowany" bo nie chodzi o jeden artykuł tylko o ustawę zasadniczą która jest uśmiercana, dobijana i to przez kogo? Przez rzekomego strażnika tej ustawy. Jeśli tak się traktuje na szczycie władzy konstytucję to całe prawo jest martwe - nawet jeśli jest nadal stosowane (wybiórczo) wobec nas "maluczkich" obywateli.
"mi się po prostu nie chce :) ale są." - zakladam ze chodzi tutaj o wyrwane z kontekstu wypowiedzi o np. zydach xd (5-tka mentzena czy tam konfederacji) - daj spokoj, polecam zapoznawac sie z pelnym kontekstem i charakterem wypowiedzi, bo mi naprawde trudno znalezc wypowiedzi Mentezena bliskie wypowiedziom Hitlera. Proaborcyjny (zwlaszcza na terenach okupowanych), eugenik i socjalista hitler vs antyaborcyjny wolnorynkowiec Mentzen.
Demokracja w obecnym wydaniu to nie jest nic dobrego. Wiekszosc ludzi dokonuje wyboru na podstawie emocji (co slusznie zauwazasz), a nie na podstawie analizy, dlatego jedynym rozwiazaniem dla tzw. demokracji byloby nabywanie praw wyborczych (nie wiem w jaki sposob, moze jakis test z zakresu wiedzy; historii, ekonomi oraz programow poszczegolnych partii - ciezko powiedziec) a nie rozdawaniu ich tylko za ukonczenie 18 roku zycia (w PL bez znaczenia jest czy jestes osoba chora umyslowa, recydywista, czy pracujesz na stanowisku panstwowym [jawny konflikt interesow] i tak mozesz isc glosowac, do tego nie jawnie - dla mnie to nie jest normalne).
Co do poszanowania prawa to niestety własnie ustawa zasadnicza jest takim bublem, ze zaciera faktyczny trójpodzial wladzy i to wlasnie przez nieszczesna konstytucje kwasniewskiego dochodzi do sytuacji, gdzie na mocy ustaw i uchwal, partia ktora ma wiekszosc i prezydenta ze swojego srodowiska moze praktycznie wszystko (obsadzac wszelakie stanowiska, rowniez te ktore winny byc niezalezne jak np. TS, TK, prokuratury i wiele innych). Nie dziwi wiec fakt, że Ci mafiozi maja w dupie jak "ziomek" cos przeskrobie bo prokurator dostal od nich fuche wiec go nie oskarzy. art 256 nie jest jednak prawem martwym bo definicja tego zwiazku frazeologicznego jest inna, jestem niemal przekonany ze gdyby taki Mentzen wrzucil na twittera jak hajluje z portretem hitlera w tle to w szybkim tempie by go oskarzono i skazano.
Slusznie zauważyłeś, że lewica wycierając sobie gębę demokracją (czyli rzekomą wolą większości) "staje w obronie" (a raczej żądą przywilejów) mniejszosci. Dodatkowo postuluja totalne scentralizowanie gospodarki, chca zaleznosci i podleglosc obywatela wobec panstwa nazywajac sie "antyfaszystami".
Ale moze dosc polityki bo tu sie mocno rozpisalismy, ja mam jak widac zupelnie inne poglady niz kolega @poszukiwacz ale jak widac da sie normalnie porozmawiac (nawet nie zgadzajac sie w pewnych kwestiach) - do czego zachecam każdego, nawet "skrajniaków".
Tak dlatego, że te pojecia sa malo konkretne (a raczej przedstawiane w taki a nie inny sposob). prawdziwy podzial jest bardziej zlozony.
Dla przykladu; z punktu widzenia gospodarczego w naszym kraju wszystkie partie, oprocz konfederacji sa lewicowe - ich rozwiazaniem jest socjalizm, biurokracja, "panstwo bogiem" (zarowno pis, po, lewica, psl, hooyownia - wszyscy tylko sie przebijaja czego oni to nie dadza).
W rozumieniu ideologicznym jest juz inaczej bo np. taki pis udaje konserwatywny (prawicowy; katolicki, patriotyczny), natomiast pozostale frakcje (glownie lewica i po) graja liberalow swiatopogladowych (precz z kosciolem, rownouprawnienie [tak jakby go nie bylo], tak dla lgbt [tak jakby obecnie nie mieli takich samych praw jak inni obywatele], jestesmy jewropejczykami a nie polakami, unia to zloto).
Konfa natomiast jest prawicowa ideologicznie (bog, honor, ojczyzna - wolnosciowcy moze troche mniej ale RN czy Korona tak, niezaleznosc od instytucji pozapanstwowych) za to liberalna gospodarczo (jak najwiecej wolnosci gospodarczej; niskie podatki, zadnych socjali + panstwo minimum)
Mysle, ze podzial prawica/lewica jest celowo wdrazany (przez media i politykow) zeby po prostu oglupic przecietnego wyborce ktory kieruje sie glownie swiatopogladem a nie logika, dlatego moherowa babcia zawsze zaglosuje na kaczynskiego (bo ten rzekomo jest katolikiem) nawet jezeli tusku da takie same granty [socjalne], w druga strone homoseksualista lub korposzczur-europejczyk bedzie wolal zaglosowac za lewica/po rowniez nie zwazajac na najwazniejsze sprawy takie jak ekonomia, polityka miedzynarodowa, suwerennosc usprewiedliwiajac to tekstem "i tak nic sie nie zmieni" lub "wszyscy tacy sami ale ten mniej kradnie" xD.
Stety lub nie w obecnym systemie ustrojowym (do ktorych mozna wrzucic rowniez masmedia) ciezko o jakiekolwiek zmiany co bardzo odpowiada tym ktorzy sa w ukladzie rzadzacym.
Tak, podział na prawicowy PiS i lewicujące PO, SLD jest sztuczny. W kwestiach gospodarczych te partie robią to samo. Zasada dziel i rządź. Dzielimy ludzi w temacie aborcji, kościoła itd
. a łupimy ich ekonomicznie równo i niech "głupki" myślą, że jak dojdzie do władzy "opozycja" to się coś zmieni.
Poszukiwacz
Co do wizerunku Polski. Niestety patrząc choćby na media anglojęzyczne Polska nie jest żadnym poważnym państwem. Ponieważ jesteśmy tylko pionkiem w grze i między innymi naszymi rękoma wysługuje się nasz wielki sojusznik zza oceanu to trzeba ciemnemu ludowi przedstawić nasze wykorzystywanie jako sukces wizerunkowy. W miarę to przechodzi bo Polacy nawet ten angielski słabo znają i łykają relacje polskich mediów z tego co o nas na świecie sądzą. Żadnego pozytywnego wizerunku nie budujemy.
tu nie chodziło o porównanie do Hitlera tylko o przedstawienie skali od Hitlera po jakiegoś oszołoma na zasadzie od mordercy po drobnego złodziejaszka i chodziło kiedy reakcje na takie głupoty nazwiesz lewactwem.
A Ty masz jeszcze nadzieje na potężną RP od morza do morza, ze tak piszesz o tych pionkach w czyiś rękach? Po prostu bądź realistą - w wyścigu do kolonizacji księżyca będziemy w ogonie i to jest dobry przykład kto się teraz liczy na świecie. Trzeba się z tym pogodzić i tworzyć państwo wiarygodne we wspólnych interesach a może nam cos skapnie. Ktoś kto twierdzi, ze takie myślenie jest przejawem poddaństwa jest po prostu idiotą który ma oderwane od rzeczywistości marzenia i chciałby aby Polska machała szabelką tak naprawdę się ośmieszająca a nic nie uzyskując - to się właśnie teraz dzieje.
Nie, Polska od morza do morza czy Trójmorze itd. to są tylko frazesy pod publike, nierealne w dzisiejszym świecie. Co do reszty, właśnie dlatego nam nic nie skapnie, bo jesteśmy tylko posłusznym pionkiem. Po co dawać coś takiemu państwu skoro nie trzeba.
Wysyłamy sprzęt na Ukrainę, Orlen transportuje tam paliwo, smary, przyjmujemy uchodźców z tego kraju, którzy dostają pierwszeństwo w dostępie do służby zdrowia u nas. Wystarczyło, że na chwilę zablokowaliśmy import ukraińskiego zboża a Zełeński powiedział: "Działania Polski są takie jak Rosji". To pokazuje, że swoją wiernopoddańczą postawą żadnego wizerunku nie budujemy.
Teraz w Polsce ma się odbyć gala bokserska finansowana przy najmniej po części z publicznych pieniędzy, na której pasów będzie bronił Usyk, bo nigdzie indziej nie dostał takich pieniędzy jak w PL. Mam nadzieję, że nie uważasz, że takimi działaniami budujemy "wiarygodne państwo we wspólnych interesach". Pozdrawiam