EKIPA BENAVIDEZA WYSŁAŁA CANELO SWOJĄ WERSJĘ KONTRAKTU
Eddy Reynoso - trener i menadżer Saula Alvareza (59-2-2, 39 KO), narzekał wczoraj, że choć w przestrzeni medialnej dyskutuje się o różnych walkach, to wciąż nie otrzymał żadnej oferty dla swojego zawodnika. A to przecież Reynoso, a nie sam Canelo, podejmuje najważniejsze decyzje.
- Ani grupa Matchroom, ani PBC, ani Top Rank, nikt dotąd nie złożył nam oferty na wrzesień, a czasu zostało coraz mniej - napisał w mediach społecznościowych Reynoso. Na odzew nie trzeba było długo czekać.
Sampson Lewkowicz - promotor Davida Benavideza (27-0, 23 KO), wysłał oficjalne zaproszenie do tańca i złożył swoją ofertę. Nie wiadomo tylko, ile na takim pojedynku miałby zarobić sławny Meksykanin.
Przypomnijmy, że Alvarez jest w posiadaniu wszystkich czterech pasów wagi super średniej, co wiąże się z obowiązkowymi obronami. A oficjalnym challengerem z ramienia federacji WBC jest właśnie Benavidez. Sam Canelo wolałby jednak we wrześniu spotkać się z mistrzem WBA wagi półciężkiej Dmitrijem Biwołem (21-0, 11 KO), który w zeszłym roku pokonał go na punkty.
Poza tym wiadomo, ze Canelo poluje na Usyka i pas w HW :)))