WBA: LEIGH WOOD MUSI WALCZYĆ Z CHOŁMATOWEM
Leigh Wood (27-3, 16 KO) zrewanżował się w sobotni wieczór Mauricio Larze (26-3-1, 19 KO) i odzyskał tytuł mistrza świata wagi piórkowej. Ale federacja WBA narzuca mu od razu obowiązkową obronę.
Status challengera wcześniej nabył Otabek Chołmatow (11-0, 10 KO). Mocno bijący Uzbek jest wciąż postacią anonimową, za to generuje duże zagrożenie. Nie wiadomo więc, czy Wood podejdzie do obowiązkowej obrony, czy wybierze lepiej płatny pojedynek? Bo w kuluarach słychać już pogłoski o możliwym starciu Wooda z Joshem Warringtonem (31-2-1, 8 KO).
- Koniec, teraz już nie będzie miał wyjścia. Na długo położę go na macie ringu - zapowiada Chołmatow, który na początku marca dał się już poznać brytyjskim kibicom, bijąc przed czasem niepokonanego w trzydziestu czterech walkach Thomasa Patricka Warda (TKO 5).