RIAKPORHE JUŻ RAZ POKONAŁ NOWEGO MISTRZA, TERAZ CHĘTNIE DA MU REWANŻ
Chris Billam-Smith (18-1, 12 KO) jedyną porażkę poniósł blisko cztery lata temu. Na deski położył go Richard Riakporhe (16-0, 12 KO) i wygrał stosunkiem głosów dwa do jednego. I teraz chętnie da nowemu mistrzowi WBO kategorii cruiser rewanż.
Niepokonany puncher z Londynu ma kilka opcji. Właśnie pas WBO, mistrz WBA, ale również możliwa walka o wakujący pas IBF, jeśli Opetaia nie dogada się zaraz z Masternakiem.
- Tak wyobrażałem sobie ewentualny rewanż pomiędzy nami, właśnie na tak wysokim poziomie i o tak dużą stawkę. To najlepszy czas na taki pojedynek. W przyszłym tygodniu czeka nas kilka rozmów i zobaczymy jak to wszystko się potoczy. Chris pobił niepokonanego mistrza, mając go kilka razy liczonego, należy się mu więc szacunek. Ze mną jednak nie byłoby mu tak łatwo jak w walce z Okolie, który straszy tylko prawą ręką. Jestem dziś bardziej doświadczony, wszechstronniejszy, a moje bokserskie IQ jest na naprawdę wysokim poziomie - mówi pogromca Krzysztofa Głowackiego i Krzysztofa Twardowskiego.
- Okolie być może powinien przejść do wagi ciężkiej. Jeśli nabierze kilogramów do swojej tak naprawdę naturalnej wagi, być może będzie też lepiej znosił ciosy rywala. Chyba nadszedł już ten czas - dodał Riakporhe.
CHRIS BILLAM-SMITH ZRZUCIŁ LAWRENCE'A OKOLIE Z TRONU WBO >>>
Przypomnijmy, że Lawrence Okolie (19-1, 14 KO) miał zagwarantowany w kontrakcie rewanż z Billamem-Smithem w razie porażki i już zdążył zapowiedzieć, że po raz drugi stanie naprzeciw swojego byłego sparingpartnera.
pełna zgoda że obecna waga Cruiser jest po prostu dosyć słaba taki Haye Adamek no Usyk to już nawet nie mówię bo ten to by tego Smitha i Riackpore to w jeden wieczór zrobił i Okoliego także duża szansa dla Cieślaka