FURY CHCE ZOBACZYĆ PARKERA W REWANŻACH ZA TRZY PORAŻKI
Tyson Fury spod ringu oglądał dziś efektowne i szybkie zwycięstwo Josepha Parkera (32-3, 22 KO). Faiga Opelu poległ w pół rundy, teraz więc mistrz WBC chętnie zobaczy swojego kumpla ze śmietanką wagi ciężkiej.
Andy Ruiz (35-2, 22 KO), ale także rewanże za porażki, czyli Anthony Joshua (25-3, 22 KO), Joe Joyce (15-1, 14 KO) czy Dillian Whyte (29-3, 19 KO), taką drogą zdaniem Fury'ego powinien teraz podążać Nowozelandczyk. Obaj panowie regularnie z sobą sparują, ale również... ostro imprezują.
- Chcę go teraz zobaczyć w rewanżach z Ruizem, Joyce'em, Whyte'em, a nawet Joshuą. Pier***ć ich wszystkich, Joe wrócił na dobre - powiedział Fury, który kilkadziesiąt godzin wcześniej żartował, że da swojemu kumplowi mistrzowską szansę. - Nigdy w życiu. Jesteśmy zbyt dobrymi kumplami, wolałbym oddać mu pas mistrzowski niż z nim się mierzyć.
Sam Parker również chętnie spogląda w stronę tych, którzy go pokonali.
- Fajnie byłoby wyjść teraz do rewanżu z Joshuą czy Whyte'em, być może trochę później z Joyce'em. Mój menadżer niedawno odezwał się do zespołu Joshuy, ale nie było żadnej odpowiedzi z ich strony. Jeśli się uda, byłoby znakomicie - stwierdził Nowozelandczyk.