JONES JR: U MNIE REMIS, CHCĘ ZOBACZYĆ REWANŻ HANEYA Z ŁOMACZENKĄ
- Ta walka mogła pójść w drugą stronę i równie dobrze można było ogłosić wygraną Łomaczenki. U mnie wyszedł remis - mówi legendarny Roy Jones Jr, komentując przebieg sobotniej walki Devina Haneya (30-0, 15 KO) z Wasylem Łomaczenką (17-3, 11 KO).
- Powstało sporo kontrowersji, dlatego powinno dojść do ich rewanżu, każdy chętnie znów by to obejrzał. A o to przecież chodzi w boksie. Zarabianie pieniędzy i dawanie kibicom rozrywki. Obie strony są przekonane, że wygrały ten pojedynek, Haney zdominował pierwszą część walki, Łomaczenko drugą, więc zróbmy rewanż - apeluje dawny król zestawień P4P.
- Haney bardzo dużo wyniesie z tego pojedynku. Ta walka sprawi, że będzie tylko lepszy, więc teoretycznie rewanż powinien mu być na rękę. Wciąż będzie większy i silniejszy, ale teraz również bogatszy o te doświadczenia - dodał Jones Junior.
Przypomnijmy, że po dwunastu rundach sędziowie jednomyślnie wskazali na Amerykanina - 116:112 i dwukrotnie 115:113. Tym samym Haney obronił wszystkie cztery mistrzowskie pasy wagi lekkiej.
Poza tym ten wynik byl biznesowy. Wygrana Lomy nic nikomu nie da, federacje nie zyskaja, nikt nie dopusci do wygranej jakiegos Ukrainca.