HANEY DOCENIŁ KLASĘ RYWALA: TO PRZYSZŁY CZŁONEK GALERII SŁAW
Devin Haney (30-0, 15 KO) wygrał kilka godzin temu z Wasylem Łomaczenką (17-3, 11 KO), broniąc swoich pasów kategorii lekkiej. Na konferencji prasowej po walce Amerykanin docenił klasę swojego rywala.
- To naprawdę przebiegły pięściarz, podkręcający tempo w mistrzowskich rundach. Czapki z głów, jest świetny. To było znakomite doświadczenie, które na zawsze zapisze mnie na kartach historii. Pokonałem właśnie przyszłego członka Galerii Sław.
- Wraz z zespołem wrócimy do domu, obejrzymy walkę i zastanowimy się nad nią. Jestem w kategorii lekkiej przez długi, długi czas, to moja trzydziesta walka. Jestem w tej wadze, odkąd skończyłem 16 lat. Wrócę na salę i zobaczymy co dalej.
- Od dawna jest mi ciężko robić wagę, a w tej kategorii osiągnąłem już wszystko. Tak jak powiedziałem, właśnie pokonałem przyszłego członka Galerii Sław, to moja ósma obrona tytułu. Niemniej jednak w lekkiej boksuje wielu świetnych zawodników takich jak Shakur Stevenson czy Gervonta Davis. Lista jest długa i jeśli będzie to miało sens, zostanę w 135 funtach (limit kategorii lekkiej - dop.red.)