TRENER GOŁOWKINA: WYDAJE MI SIĘ, ŻE GIENNADIJ WRÓCI DO RINGU
Trener Giennadija Gołowkina (42-2-1, 37 KO) Johnathon Banks jest zdania, iż jego podopieczny nadal ma trochę paliwa w baku i będziemy mieli jeszcze okazję zobaczyć go między linami.
Przypomnijmy - Kazach jest nieaktywny od września zeszłego roku, gdy po raz drugi (a po raz pierwszy widocznie) uległ Saulowi Alvarezowi, nie dając sobie zrobić większej krzywdy. 41-latek zwakował potem pasy IBF i WBA wagi średniej, ale jak przekonuje jego szkoleniowiec, spodziewa się on jeszcze powrotu Gołowkina do ringu.
- Nie wypowiadam się w jego imieniu, jedynie go trenuję, to proste. Jeśli chodzi o jego przejście na emeryturę czy dłuższą przerwę, to nie sądzę. Nie widzę w nim żadnych psychicznych blizn czy urazów, z którymi miałem do czynienia przy okazji innych pięściarzy. Gdy widzisz u swojego zawodnika mentalne blizny, to jeden z najgorszych strachów, musisz go odbudować krok po kroku, cegiełka po cegiełce. Gołowkina to jednak nie dotyczy, miał na dodatek znakomitą karierę.
- (...) Wiem, jak on działa i pracuje. Wierzę, że zostało w nim jeszcze trochę ognia, jeśli tylko będzie jeszcze chciał nadal boksować. Miał wspaniałą karierę, więc jeśli rzeczywiście zdecydowałby się na emeryturę, to czapki z głów. Jest wspaniałym pięściarzem. Nadal uważam, że nie ma lepszego w limicie kategorii średniej, w ostatniej walce poszedł wagę wyżej i walczył z jednym z najlepszych. Robił to przez całą karierę, bił się z każdym i był w tym ekscytujący. Tak jak powiedziałem, ma jeszcze co najmniej dwie walki w zanadrzu i to na samym szczycie, pojedynkując się z najlepszymi. Najważniejszą rzeczą jest to, czy nadal będzie mu się chciało rywalizować, jeśli tak, to z przyjemnością stanę w jego narożniku - zakończyły były rywal Tomasza Adamka.
Hearn gadał o Ryderze, niezłym pomysłem byłaby walkę z wygranym z Smith/Eubank, a ja chciałbym jakby na koniec kariery znokautował tą bezpłciową Munguię. Tak czy siak za grosze GGG do ringu nie wyjdzie.
Pozostanie legenda-postrachem ringow czy zacznie za gruby hajs opylac, to juz jego sprawa, ale no coz... Jesli Adamek sie przymierza ponoc do rozmow z High League(??)
W pierwszej walce wygrana GGG
W drugiej walce remis.
A jak drukowano to wiadomo.