JOYCE: MUSZĘ WZIĄĆ ODWET NA ZHILEIU, MÓGŁBYM GO PRZEŁAMAĆ

Dotkliwa porażka z rąk Zhanga Zhileia (25-1-1, 20 KO) uraziła nieco dumę Joe Joyce'a (15,1 14 KO), który powoli będzie planował dalszą przyszłość.

Brytyjczyk przekonuje, iż chciałby się zrewanżować Chińczykowi za wpadkę sprzed dwóch tygodni, czując przy okazji, że bez opuchniętego oka mógłby przełamać rywala w drugiej części pojedynku. "Juggernaut" dodał przy okazji, iż tak naprawdę nie potrzebował tej walki, mając na uwadze jego pozycję w rankingach.

- Miałem już spotkanie z Frankiem Warrenem, więc wkrótce powinny się pojawić jakieś informacje o dalszych krokach. Dobrze byłoby się zrewanżować, kilka rund więcej, bez zapuchniętego okna i myślę, że nadal byłbym w grze, mógłbym go zacząć przełamywać w późniejszych odsłonach. Tak czy siak, szacunek dla niego, jest świetnym przeciwnikiem, to była ciężka walka.

- Opcji jest wiele. Byłem w świetnej pozycji i tak naprawdę nie musiałem brać tego pojedynku, ale chciałbym wziąć odwet i wrócić do gry, przejść do większych i lepszych walk. Nie żałuję, że zdecydowałem się na Zhileia, to tylko część historii, straciłem zero w rekordzie, ale nadal będę się bił podczas świetnych imprez. Jest wiele różnych opcji, musimy poczekać i zobaczyć, co przyniesie przyszłość - podsumował srebrny medalista olimpijski z Rio De Janeiro.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 30-04-2023 14:33:17 
II wojna opiumowa - jestem na tak tylko w Pekinie. Choć Brytyjczyk będzie miał kłopot z leworęcznością, twardością, własną ślepotą spowodowaną ciężką ręką Chińczyka i jeżeli temu w jakiś sposób zaradzi, co będzie trudne do nauczenia tak ułożonemu pięściarzowi, to ostatecznie ma szanse się zrewanżować. A nawet jakby poległ ponownie to na wysyp ofert nie powinien narzekać, tym bardziej że w jego wieku nie ma już czasu na kalkulacje, zresztą charakter mu na to nie pozwoli...
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 30-04-2023 14:46:39 
Nie widzę go w rewanżu. Oczywiście to boks a Joyce to kawał pięściarza natomiast on nie zdoła się zmienić na tyle by zalety Zhanga przestały stanowic problem.

Samo to co mówi... Parę rund bez zapuchnietego oka więcej. No spoko tylko że to opuchnięcie nie wzięło się z tego że facet dostał przypadkowy cios tylko że obrywał w jedno miejsce stałe, regularnie i mocno.

W rewanżu też będzie przyjmował bo Zhang ma szybsze ręce a on nie ma pojęcia o obronie. Kwestia tego czy wytrzyma bo oprócz zapuchniecia to był również solidnie zraniony w 2 rundzie.

Joyce sam sobie sprawy skomplikował i teraz co nie zrobi będzie źle.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 30-04-2023 16:27:59 
Tak naprawdę to Joyce nie ma teraz innego wyjścia, tylko brać ten rewanż i go wygrać.
 Autor komentarza: SWJar
Data: 30-04-2023 17:47:38 
Jeżeli głowa nadal twarda to ma szansę wygrać tracąc sporo zdrowia, bo to jego podstawowa obrona. Musi tylko sędziego załątwić który tego nie przerwie. Choć sam nie wiem czy to się może udać, Chinczyk się odpala w nieprzewidywalnych momentach, a Joyce w swoim tempie slow motion z czym zaskakująco dobrze radził sobie Zhilei.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 30-04-2023 20:20:04 
Ja również uważam, że Joyce będzie miał poważny problem w rewanżu z Zhangiem z uwagi na styl walki Chińczyka, a mianowicie jego leworęczność. Joyce jest ustawiony zbyt frontalnie względem rywala by móc unikać tych piekielnie mocnych ciosów z lewej ręki, które w dodatku są dość szybkie i precyzyjne w wykonaniu Zhanga. Wątpię by Joyce w tym wieku nauczył się balansować ciałem i ruszać głową, tak by unikać tych ciosów, a przynajmniej stać się ruchomym celem. Dotychczas jego defensywa polegała na przyjmowaniu wszystkiego na szczękę. Z Zhangiem nie można tak walczyć, bo siła ciosu jest tutaj zbyt duża.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 30-04-2023 23:05:20 
Introwertyk
Joyce dalej jest w grze.. przegrał z kontuzją.. Ale ja bym mu ten rewanż odradzal teraz..bo może być tak że Chinol okaże się sufitem DJa Anglika i druga porażka trochę tu zmieni..
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 01-05-2023 13:03:26 
Joyce jest w takim samym miejscu co Whyte po nokaucie z Povietkinem. Tam Whyte mając mandatory i oczekując na title shota także zaryzykował kolejną walką i stracił całą mozolnie zbieraną pozycję. Dlatego Joyce musi teraz wyjść i sie zrewanżować Zhilaiowi by odzyskać pozycję sprzed Chińczyka.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 01-05-2023 14:01:27 
Ależ zupełnie nie..Joe jest tam gdzie był.. owszem trochę obnażony ale to wciąż Ten Sam Joe.. który też Moim zdaniem mógłby przegrać z Bakole.. Rewanż z Chińczykiem teraz??..Jasne gdyby się udało wygrać to tak ale co według Ciebie mógłby lepiej zrobić JJ żeby wygrać przez KO z Chińczykiem bo ta punkty raczej tego nie ugra..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.